Dariusz Cisowski
Imponujący projekt kampusu Centrum Prezydenckiego, lecz również optymistyczną wizję południa miasta przedstawił były prezydent Barack Obama na spotkaniu, które odbyło się 3 maja w Chicago.
Podczas spotkania w South Shore Cultural Center były prezydent wraz z żoną Michelle odsłonił pierwszy projekt koncepcyjny biblioteki i muzeum swojego imienia. Wśród gości był burmistrz Rahm Emanuel.
Centrum położone będzie nad jeziorem Michigan w historycznym Parku Jacksona na południu Chicago. Ma składać się z trzech budynków, w tym muzeum w kształcie wieży. Na obszarze 225 tys. stóp kw. znajdą się sale wystawowe, sale wykładowe, duży plac i sporo zieleni.
„Najlepsze rzeczy w moim życiu zdarzyły się właśnie tutaj” – powiedział Barack Obama, podkreślając znaczenie konieczności ożywienia gospodarczego i społecznego południa. Była prezydencka para ogłosiła również darowiznę w wysokości 2 mln dolarów na letni program zatrudnienia dla młodzieży, która za cztery lata może również pomóc w budowie centrum.
Z budową wiąże się stworzenie tysięcy tymczasowych miejsc pracy oraz około 300 stałych posad w bibliotece. Obama zapowiedział, że 80 proc. nowych pracowników pochodzić będzie z południa Chicago.
Projekt, którego koszt szacuje się na kilkaset milionów dolarów, zakłada zamknięcie biegnącej przez park Cornell Drive. Budowa ma ruszyć za cztery lata.
(jm)
