Prezydent USA Donald Trump w piątek poparł swojego byłego doradcę Michaela Flynna, który zaproponował, że zgodzi się na przesłuchanie przez komisje wywiadu w Kongresie w sprawie możliwych powiązań sztabu wyborczego Trumpa z Rosją w zamian za immunitet.
"Mike Flynn powinien ubiegać się o immunitet, bo media i Demokraci prowadzą polowanie na czarownice (wymówka za dużą przegraną w wyborach) na historyczną skalę" - napisał Trump na Twitterze.
Wcześniej prawnik Flynna potwierdził, że jego klient prowadzi rozmowy z komisjami wywiadu w Senacie i Izbie Reprezentantów o uzyskaniu immunitetu w zamian za przesłuchanie w sprawie możliwych powiązań między Rosją a sztabem Trumpa.
Flynn został w lutym zwolniony przez prezydenta Donalda Trumpa ze stanowiska doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, gdy okazało się, że ten zataił przed wiceprezydentem Mike'iem Pence'em szczegóły swoich rozmów z ambasadorem Rosji w Waszyngtonie Siergiejem Kislakiem. Po jego dymisji media ujawniły, że w 2015 roku otrzymał on od powiązanych z Rosją przedsiębiorstw ok. 70 tys. dolarów oraz że w okresie kampanii wyborczej Trumpa był także płatnym lobbystą rządu Turcji.
Powiązania Flynna z Rosją były badane przez FBI i są obecnie przedmiotem dochodzenia komisji wywiadu w Senacie i Izbie Reprezentantów. Sprawdzają one doniesienia o ingerowaniu przez Rosję w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku oraz kwestię domniemanych powiązań między współpracownikami Trumpa z Kremlem. FBI od lipca ubiegłego roku prowadzi własne dochodzenie w tej sprawie. (PAP)