W ręce policji oddał się... policjant po służbie, z którym negocjacje trwały przez 12 godzin. Nie wiadomo jakie motywy kierowały mężczyzną, który zabarykadował się w samochodzie w Edison Park w północnej części miasta.
Telefon ze zgłoszeniem o „oszalałym" mężczyźnie w samochodzie zaparkowanym w Edison Park centrum alarmowe 911 przyjęło około godz. 23.40 we wtorek. Mężczyzna poddał się dopiero po 12 godzinach, w środę o 11.20.
Specjalne oddziały operacyjne policji SWAT, karetki pogotowia, blokada części ulicy Harlem na odcinku pomiędzy Devon a Touhy – to sytuacja, której mieszkańcy Edison Park, byli świadkami przez 12 godzin. Policyjni negocjatorzy prowadzili pertraktacje ze swoim kolegą w okolicy 6500 North Onarga Avenue w Chicago. Policja nie podała informacji, czy mężczyzna był uzbrojony, wiadomo natomiast, że nikt nie odniósł obrażeń.
(tz)