Wiele osób ma poważne kłopoty ze snem. W trakcie krótkiego, niespełna 6-godzinnego snu budzą się po kilka razy w nocy z głową pełną galopujących myśli. To według ekspertów może być symptomem zespołu zmęczenia nadnerczy. Gdy gruczoły te ulegną przemęczeniu z powodu chronicznego stresu, przestają efektywnie funkcjonować, czyli regulować poziom hormonu stresu – kortyzolu.
Z kolei zaburzenie równowagi kortyzolu zakłóca produkcję melatoniny – hormonu promującego sen. W takim przypadku skutecznym rozwiązaniem wydaje się przyjęcie przed udaniem się na spoczynek nocny – od 30 do 60 minut wcześniej – 350 mg magnezu. Minerał ten uspakaja i leczy gruczoły nadnerczy, co przywraca równowagę kortyzolu i w rezultacie pobudza produkcję melatoniny. W raporcie z badania naukowego, który ostatnio został opublikowany w „Journal of Research in Medical Sciences”, stwierdzono że kobiety, którym podawano przed wieczornym spoczynkiem wspomnianą wcześniej dawkę magnezu, zaobserwowało trzykrotną poprawę jakości snu.
Marką, która dostarczy stosowną dawkę – co zostało potwierdzono doświadczalnie – jest Natural Vitality Natural Calm. Produkt można kupić w GNC lub Vitamin Shoppe. Dodatkowo, warto skropić poduszkę, na której śpimy, kilkoma kroplami olejku jaśminowego lub lawendowego. Zapachy te wykazują działania uspokajające.
Dorota Feluś
Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.
Reklama