Zwiększenie obecności oficerów na chicagowskich lotniskach zapowiada policja po strzelaninie na Hollywood International Airport w Fort Lauderdale, w której zginęło 5 osób, a 8 zostało rannych.
Choć władze zapewniają, że w Chicago nie ma bezpośredniego zagrożenia, ani powiązania z atakiem na Florydzie, na O'Hare i Midway podróżujący mogą spodziewać się większej liczby policjantów, a także dodatkowych patroli na płycie przylotów i odlotów.
Jak zawsze policja apeluje, aby zgłaszać wszelką podejrzaną aktywność.
(jm)
Reklama