Nie daj się zmylić łaskawej pogodzie w sylwestra i Nowy Rok. Już wkrótce wraca do nas mróz – w prawdziwym chicagowskim stylu.
Nowy Rok powitał nas łagodnie plusową temperaturą, ale nie została ona z nami na długo. Już we wtorek słupek rtęci zacznie stopniowo spadać, a w środę rano znów poczujemy na twarzy znajomy siarczysty mróz, który pozostanie z nami przez resztę tygodnia. Synoptycy przewidują w tym dniu około 19 st. F (-7 st. C). Jeszcze zimniej, bo tylko 16 st. F (-9 st. C) ma być w czwartek. Jak zawsze porywy wiatru sprawią, że odczuwalna temperatura będzie nawet dwukrotnie niższa. Jeżeli to jakieś pocieszenie – nie będzie śniegu, chyba że mieszkasz w północnej Indianie, gdzie może poprószyć w czwartek.
Piątek również powita nas mrozem i odczuwalną temperaturą nawet poniżej zera w skali Fahrenheita, a więc dochodzącą do minus 20 stopni Celsjusza. W obliczu takiego chłodu można mówić o sobotnio-niedzielnym „ociepleniu”, gdyż temperatura w tych dniach powinna wynieść tylko kilka stopni poniżej zera.
Opatulone głowy do góry! Do kalendarzowej wiosny pozostało już tylko 75 dni.
Marek Maciejewski
