Lotnisko O'Hare znalazło się na 27. miejscu pod względem zadowolenia klientów, podczas gdy Midway skoczyło z 13. na 10 miejsce.
Raport sporządzony przez firmę J.D. Power przyjrzał się 31 dużym lotniskom w kraju. Największy chicagowski port lotniczy znalazł się daleko w tyle za głównymi lotniskami. I to pod wieloma względami. Słabo oceniono m.in. parking, długość kolejek, infrastrukturę i profesjonalizm obsługi. Autorzy raportu twierdzą, że większość problemów O'Hare dotyczy przestarzałych urządzeń i pomieszczeń, nieprzystosowanych do tłumów podróżnych. Hale są za wąskie, a stanowiska odprawy nie odpowiadają potrzebom dzisiejszego natłoku pasażerów. Budynki noszą oznaki zużycia, a im dłużej ktoś stoi w kolejce, tym bardziej zauważa takie rzeczy. Jedną z najniższych ocen otrzymało O'Hare za dostęp do parkingu.
W 2015 r. lotnisko O'Hare obsłużyło prawie 77 mln podróżnych – to 10-procentowy wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem. Przez lotnisko Midway też przewinęła się większa liczba podróżnych, jednak dzięki nowym udogodnieniom lepiej sobie ono radzi z ruchem.
Raport został sporządzony na podstawie opinii około 36,5 tys. podróżujących między styczniem a październikiem 2016 roku.(jm)
Alicja Otap
