Artur Boruc obronił rzut karny, a jego zespół AFC Bournemouth zremisował na wyjeździe z Crystal Palace 1:1 w sobotnim meczu 3. kolejki angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. Tego samego dokonał Łukasz Fabiański, ale nie zapobiegł porażce Swansea z Leicester City 1:2.
Boruc obronił strzał z rzutu karnego Francuza Yohana Cabaye w 16. minucie. Pięć minut wcześniej AFC Bournemouth objęło prowadzenie po bramce Joshuy Kinga.
Jednak bramkarz reprezentacji Polski ostatecznie skapitulował w tym meczu. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry pokonał go Scott Dann i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Tym samym AFC Bournemouth po trzech kolejkach z jednym punktem zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.
Wyjazdową porażkę z mistrzem Anglii poniosła Swansea City. W 32. minucie Fabiańskiego pokonał król strzelców poprzedniego sezonu Jamie Vardy, a w 53. minucie Wes Morgan. Trzy minuty później Leicester mogło prowadzić 3:0, ale strzał z rzutu karnego Algierczyka Riyada Mahreza i dobitkę Shinji Okazakiego obronił Fabiański.
W 81. minucie Leroy Fer zdobył bramkę kontaktową dla gości, ale zespół "Łabędzi" nie zdołał wyrównać i mistrzowie Anglii odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Bartosz Kapustka i Marcin Wasilewski znaleźli się poza kadrą meczową gospodarzy.
Z kolei Chelsea Londyn bez problemów pokonało Burnley 3:0 po golach Belga Edena Hazarda, Brazylijczyka Williana i Nigeryjczyka Victora Mosesa. "The Blues" z dziewięcioma punktami prowadzą w tabeli, ale zrównać mogą się z nimi zespoły z Manchesteru. "Czerwone Diabły" w sobotni wieczór zagrają na wyjeździe z Hull City, a "The Citizens" w niedzielę podejmą West Ham United.
Na drugim miejscu w tabeli z siedmioma oczkami jest Everton, który pokonał Stoke City 1:0 po samobójczej bramce Shaya Givena w 50. minucie.
Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odniósł Arsenal Londyn, który pokonał na wyjeździe Watford 3:1.
(PAP)
Reklama