Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 06:34
Reklama KD Market

Policja: mężczyzna zastrzelony w sobotę w Milwaukee miał broń

Czarnoskóry mężczyzna zastrzelony w sobotę przez policję w Milwauke miał w ręku broń, którą groził funkcjonariuszom. 23-latek rzucił się do ucieczki, gdy jego samochód natknął się na policyjną blokadę na drodze

Czarnoskóry mężczyzna zastrzelony w sobotę przez policję w Milwauke miał w ręku broń, którą groził funkcjonariuszom. 23-latek rzucił się do ucieczki, gdy jego samochód natknął się na policyjną blokadę na drodze – poinformował burmistrz Milwaukee, Tom Barrett.


Policja w Milwaukee w stanie Wisconsin nie podała podczas konferencji prasowej w niedzielę po południu, z jakiego powodu zarządzono blokadę. Ujawniła natomiast personalia zabitego.

Jest nim 23-letni Sylville Smith, ojciec dwulatka. "Smith miał za sobą długą historię zatrzymań" – powiedział podczas konferencji prasowej szef policji w Milwaukee, Edward Flynn.

Burmistrz Milwaukee poinformował ze swej strony, że w trakcie strzelaniny, jaka wywiązała się w sobotę, rany odniosło czterech funkcjonariuszy, których następnie hospitalizowano. "Zapis z kamer monitoringu drogowego potwierdza, że Smith miał w ręku broń" – dodał. W magazynku było 23 naboje – podała policja.

Przedstawiciel policji podkreślił, że policjant, który oddał śmiertelny strzał, również jest Afroamerykaninem. Dodał, że podczas trwających od soboty wieczorem protestów, "policja zachowuje zdwojoną ostrożność i czyni wszystko, aby nie dać się sprowokować"

W sobotę wieczorem w Milwaukee ponad 100 osób protestowało przeciwko brutalności policji na podłożu rasowym. Demonstracja chwilami przybierała bardzo gwałtowny charakter. Jak informował miejscowy dziennik "Milwaukee Journal Sentinel", doszło do konfrontacji z funkcjonariuszami. Mieszkańcy północnych części miasta, gdzie dominują Afroamerykanie, wybijali szyby w pojazdach policyjnych, a jeden radiowóz został podpalony.

Podczas akcji protestu przypominano o poprzednich przypadkach nieuzasadnionej brutalności policji, które stały się głośne dzięki mediom. W 2014 r. policja oddała 14 strzałów do 31-letniego Dontre Hamiltona w rezultacie czego zmarł. W 2011 r. 22-letni Derek Williams skończył życie bezpośrednio po wyjściu z samochodu policyjnego, gdzie zaciągnięto go siłą. A w 2010 r. w Milwaukee został śmiertelnie pobity przez policję James Perry. Poturbowana przez policję podczas blokady policyjnej w 2011 r. niejaka Jeanine Tracy uzyskała od miasta zarządzone przez sąd odszkodowanie w wys. 100 tys. dolarów.

Do zastrzelenia Sylville'a Smitha doszło w sobotę po południu. Policjanci zatrzymali samochód z dwiema osobami. Przedstawiciel policji kpt. Mark Stanmeyer twierdzi, że osoby te wyskoczyły z samochodu i zaczęły uciekać.

Według Stanmeyera jeden z uciekających, 23-letni mężczyzna, miał broń i został śmiertelnie postrzelony. Broń okazała się skradziona.

Policjant, który zastrzelił uciekającego został odsunięty od czynnej służby. Trwa wyjaśnianie okoliczności incydentu. (PAP)

Na zdjęciu rozbita szyba radiowozu po zamieszkach w Milwaukee fot.Milwaukee Police Department/EPA
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama