Ensor: Trump - wielką niewiadomą; Clinton będzie kontynuować politykę Obamy
- 07/19/2016 02:41 PM
Wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych byłby protestem przeciwko polityce "business as usual", ale sam Trump to wielka niewiadoma - uważa David Ensor z Atlantic Council. W jego ocenie Hillary Clinton, jako prezydent, byłaby kontynuatorką wielu działań Baracka Obamy.
"(Hillary Clinton-PAP) będzie kontynuowała wiele z tych działań, które prowadził prezydent Obama, ale powiedziałbym, że jej postawa jest trochę bardziej jastrzębia niż jego. W niektórych sprawach może być trochę twardsza. Może być bardziej skłonna do rozmieszczenia sił militarnych w różnych częściach świata i bardziej skłonna do użycia ich w niektórych przypadkach" - mówi Ensor.
Tymczasem, jego zdaniem, bardzo trudno jest przewidzieć jak będzie wyglądała polityka Donalda Trumpa w przypadku gdyby został prezydentem. "Jego stanowisko zmieniało się i wygląda na to, że dalej się zmienia dosyć często. Myślę, że jeśli amerykański elektorat zdecyduje się wybrać Donalda Trumpa na następnego prezydenta, będzie to protest przeciwko dotychczasowej polityce +business as usual+ (jakby nic się nie działo). Ale to jest także cień w ciemności, ponieważ nikt naprawdę nie wie, co zrobi prezydent Trump" - uważa Ensor.
"Jedną z rzeczy, które dawały nam bezpieczeństwo od czasu drugiej wojny światowej, był silny i rosnący sojusz NATO i niektóre inne sojusze na całym świecie, jakie mają Stany Zjednoczone. Myślę, że Stany Zjednoczone radzą sobie najlepiej jako potęga międzynarodowa. Jedną z rzeczy, której boję się najbardziej jest amerykański izolacjonizm" - mówi ekspert. Dlatego, jego zdaniem Ameryka powinna być "zaangażowaną, międzynarodową siłą, zarówno w Europie, jak i na całym świecie".
W poniedziałek w Cleveland rozpoczęła się czterodniowa konwencja Partii Republikańskiej, na której Donald Trump ma zostać oficjalnym kandydatem GOP w listopadowych wyborach prezydenckich w USA. Miliarder wybrał jako swego partnera w walce o Biały Dom - gubernatora Indiany Mike'a Pence - który w przypadku zwycięstwa wyborczego zostanie wiceprezydentem. Trump wygłosi przemówienie w czwartek na zakończenie konwencji.(PAP)
Reklama