Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 10:21
Reklama KD Market

Książę Harry jak Tom Cruise

Wszystkie fanki męskich przedstawicieli brytyjskiej rodziny królewskiej wstrzymały wczoraj oddech. Do Stanów Zjednoczonych przyleciał bowiem najbardziej nieobliczalny z brytyjskich książąt. Syn księcia Karola i księżnej Diany spędzi na amerykańskiej ziemi aż...
Wszystkie fanki męskich przedstawicieli brytyjskiej rodziny królewskiej wstrzymały wczoraj oddech. Do Stanów Zjednoczonych przyleciał bowiem najbardziej nieobliczalny z brytyjskich książąt – Harry. Syn księcia Karola i księżnej Diany spędzi w USA aż 2 miesiące, weźmie udział w elitarnym szkoleniu dla pilotów i odda swoje pierwsze strzały z helikoptera. Wszystko to na amerykańskiej ziemi. Po księciu Williamie i jego świeżo poślubionej małżonce Kate Middleton przyszła czas na księcia Harry’ego. Najsłynniejszy brytyjski rudzielec przyleciał w piątek do Stanów Zjednoczonych. On jednak nie będzie bawił na amerykańskich salonach tak jak brat. Harry przygotowuje się w USA do misji wojskowej w Afganistanie. Zobacz: Książę William i Kate podbijają Kalifornię Trwające 2 miesiące szkolenie dla pilotów, w którym weźmie udział książę Harry ma przygotować Brytyjczyka do odbycia drugiej części jego misji w Afganistanie. Szkolenie księcia Harry’ego będzie się odbywać w amerykańskich bazach wojskowych w Kalifornii (Naval Air Facility El Centro) i Arizonie (Gila Bend). Uważni obserwatorzy zdążyli już odnotować fakt, że książę będzie szkolony w tych samych bazach, gdzie kręcono legendarny film „Top Gun” z Tomem Cruisem w roli głównej. Jedną z głownych atrakcji dla księcia Harry’ego ma być nauka technik pilotowania osławionymi śmigłowcami szturmowymi Apache. Trzeci w kolejce do brytyjskiego tronu Harry określił je niegdyś mianem „robiących na nim wrażenie”. Amerykańskie bazy zostały wytypowane na miejsca szkolenia księcia Harry’ego ze względu na panujące w nich warunki pogodowe, które są zbliżone do tych w Afganistanie – rozległe tereny pustynne i temperatury przekraczające 43 stopnie w skali Celsjusza. Podpułkownik Peter Bullen, szef szkolenia, w którym oprócz Harry’ego weźmie udział 19 innych żołnierzy, zapewnia, że członek brytyjskiej rodziny jest traktowany na równi z pozostałymi mężczyznami. AS

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama