Nie tylko skażona ołowiem woda może zagrażać zdrowiu dzieci. Również farba, zawierająca ten ciężki metal, którą pomalowane są mieszkania w Chicago i na przedmieściach. Statystyki są alarmujące.
Jak informuje gazeta "Chicago Tribune", Illinois znajduje się wśród stanów o największej liczbie dzieci testujących pozytywnie na obecność ołowiu. W 2014 r. w Illinois ołów wykryto podczas rutynowego badania krwi u 270 tys. dzieci.
W całym powiecie Cook pozytywne wyniki testu na ołów uzyskało 4564 dzieci. Służba zdrowia ostrzega, że to może być tylko wierzchołek lodowej góry, ponieważ badaniami objęto tylko część dzieci.
Eksperci wyjaśniają, że większość domów w Chicago i na przedmieściach została zbudowana przed 1978 r., w którym zabroniono używania farb zawierających ołów. Szacuje się, że aż 41 proc. budynków w Chicago i poza miastem w powiecie Cook zawiera niebezpieczny metal.
Ołów kumulujący się w organizmie jest najbardziej niebezpieczny dla dzieci. M. in. hamuje rozwój neurobehawioralny i powoduje zaburzenia mowy.
(ao)
Reklama