Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zdementował w poniedziałek doniesienia jakoby Rosja i USA prowadziły tajnymi kanałami negocjacje o losie prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Zdaniem Ławrowa takie doniesienia szkodzą rozwiązaniu konfliktu.
"Próby wykazania, że istnieje jakiś tajny kanał negocjacji, a tym bardziej, że w ramach tych tajnych negocjacji ktoś obiecał zdecydować o losie Asada z pominięciem rozmów wewnątrzsyryjskich, to nieprawda" - oświadczył Ławrow na konferencji prasowej w Moskwie.
Niektóre media sugerowały, że Rosja przystała w tajnych negocjacjach na odejście Asada, czego domaga się syryjska opozycja. Uważa ona, że ustąpienie prezydenta jest niezbędne do rozwiązania konfliktu w Syrii, gdzie niemal pięcioletnia wojna pochłonęła 270 tys. istnień ludzkich, a kilka milionów Syryjczyków zmusiła do opuszczenia domów i kraju.
Zdaniem Ławrowa doniesienia, że Moskwa prowadzi w tej sprawie tajne negocjacje z USA to próba udaremnienia realizacji rezolucji Rady Bezpieczeństwa (RB) ONZ, która stanowi, że "jedynie naród syryjski będzie decydować o losie Syrii". Ławrow uważa, że jest to też próba skompromitowania Rosji i Rady Bezpieczeństwa.
Według agencji Associated Press Ławrow zaapelował o bezpośrednie rozmowy między syryjskim rządem a opozycją w ramach tych toczących się w Genewie.
W Genewie pod egidą ONZ trwają niebezpośrednie negocjacje między opozycją a reżimem; mają na celu zakończenie konfliktu. Miał temu też sprzyjać obowiązujący od 27 lutego wynegocjowany przez USA i Rosję rozejm w Syrii. Porozumienie to nie przewiduje wstrzymania ataków przeciwko Państwu Islamskiemu czy powiązanemu z Al-Kaidą Frontowi al-Nusra.
W poniedziałek ugrupowania zbrojnej opozycji zarzuciły wysłannikowi ONZ Staffanowi de Misturze, że sprzyja władzom w Damaszku i wezwały negocjatorów reprezentujących opozycję w Genewie do zajęcia bardziej zdecydowanego stanowiska.(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Ewa Malcher
