70 osób zginęło, a ponad sto zostało rannych w niedzielę wskutek zdetonowania przez terrorystów samobójców dwóch bomb w szyickiej dzielnicy Bagdadu zwanej Miastem Sadra - poinformowały irackie źródła policyjne i medyczne.
Do przeprowadzenia tego bezprecedensowego w bieżącym roku w Bagdadzie pod względem liczby ofiar zamachu przyznało się Państwo Islamskie.
Według policji zamachowcy wjechali motocyklami na zatłoczone targowisko, gdzie sprzedawane są telefony komórkowe. Zamieszczony w internecie komunikat Państwa Islamskiego głosi, że atak przeprowadzili dwaj jego bojownicy samobójcy. "Nasze miecze nie ustaną w ścinaniu głów odszczepieńczych politeistów gdziekolwiek się oni znajdują" - zapowiada komunikat, mając na myśli pogardzanych przez sunnickich fanatyków szyitów.
Zamachowcy samobójcy z bombami oraz inni przybyli na samochodach i pieszo bojownicy Państwa Islamskiego przypuścili w niedzielę nad ranem atak na znajdujące się na zachodnich obrzeżach aglomeracji bagdadzkiej miasto Abu Ghraib, zajmując tam pozycje w silosie zbożowym i na cmentarzu oraz zabijając co najmniej 17 funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa - poinformowały irackie władze. Według nich do wieczora w niedzielę napastników wyparto z większości zajętych przez nich w Abu Ghraib terenów, ale walki tam jeszcze nie ustały. (PAP)
Reklama