Lester Fraszczynski zmarł w sobotę, 23 stycznia w wyniku komplikacji zdrowotnych związanych z zatruciem tlenkiem węgla. Mężczyzna uległ zatruciu dymem i poparzeniom w pożarze, do którego doszło w lutym zeszłego roku.
71-letni Lester Fraszczynski zmarł w rezultacie komplikacji zdrowotnych związanych z zatruciem tlenkiem węgla. 6 lutego 2015 r. w jego domu w chicagowskiej dzielnicy Portage Park wybuchł pożar. Fraszczynski trafił do Community First Medical Center z poparzeniami i objawami zatrucia dymem.
W sobotę, 23 stycznia br. mężczyzna zmarł w domu opieki w Chicago. Jego śmierć została zakwalifikowana jako następstwo nieszczęśliwego wypadku. (gd)
Reklama