O obniżenie o ponad 7 mln zł - do poziomu z zeszłego roku - planowanego budżetu Rzecznika Praw Obywatelskich wniosła we wtorek sejmowa komisja sprawiedliwości. Uzyskaną nadwyżkę - zgodnie z rekomendacją komisji - miałby uzyskać Instytut Pamięci Narodowej.
Rekomendacja komisji trafi teraz do rozpatrzenia w sejmowej komisji finansów publicznych. Zgodnie z projektem budżetu na 2016 r. dla RPO przewidziano 45 mln 566 tys. zł. W roku 2015 kwota ta wynosiła ponad 38 mln zł. W projekcie budżetu wydatki IPN na 2016 r. przewidziano na poziomie ponad 269 mln zł.
Za negatywnym zaopiniowaniem planowanego budżetu RPO i jego zmniejszeniem opowiedziało się 12 posłów z komisji sprawiedliwości i praw człowieka, za rekomendowaniem kwoty zaplanowanej dla RPO w projekcie głosowało czterech posłów, zaś jedna osoba wstrzymała się od głosu. Z kolei propozycję Krystyny Pawłowicz (PiS), aby uzyskaną nadwyżkę przekazać IPN poparło dziewięciu posłów, przeciw było trzech, zaś jeden wstrzymał się od głosu.
Obecny na posiedzeniu komisji RPO Adam Bodnar wskazywał wcześniej, że przewidziany w obecnym projekcie wzrost wydatków dla Rzecznika związany jest m.in. z utworzeniem w biurze RPO dodatkowych ośmiu etatów w ramach zespołu prawa karnego i realizacji zadań krajowego mechanizmu prewencji, czyli m.in. monitoringu zakładów karnych i innych miejsc pozbawienia wolności.
Ponadto - jak dodał Bodnar - większość zaplanowanych zwiększonych środków ma być przeznaczona na wydatki inwestycyjne w związku z warszawską siedzibą RPO. "Chodzi m.in. o szyby wentylacyjne, wymianę okien oraz instalację windy dla niepełnosprawnych w budynku przy ul. Długiej" - mówił.
Posłowie klubu PiS pytali Bodnara o jednego z zastępców - Sylwię Spurek. Arkadiusz Mularczyk wskazywał, że w notce na stronie internetowej RPO jest ona przedstawiona jako "wykładowczyni na Gender Studies na Uniwersytecie Warszawskim oraz na studiach podyplomowych Gender Mainstreamingu przy Polskiej Akademii Nauk".
"Powołuje pan sobie zastępcę do spraw gender i Sejm ma za to zapłacić (…) przy pana powołaniu padał zarzut, że będzie pan pełnił urząd w sposób ideologiczny. Zarzekał się pan, że tak nie będzie, ja panu uwierzyłem, a to co się dzisiaj dzieje przeczy temu, co pan obiecał" - mówił Mularczyk.
Bodnar odpowiedział Mularczykowi, że robi, co w jego mocy, aby "realizować postanowienia konstytucji i umów międzynarodowych w zakresie równego traktowania i nie wykracza poza nawias konstytucji". "Staram się być maksymalnie rzetelny i profesjonalny w tym co robię" - podkreślił.
"Pani Spurek jest zastępczynią do spraw równego traktowania (…) RPO zgodnie z dyrektywami antydyskryminacyjnymi pełni funkcję organu do spraw równości i wykonuje jego kompetencje, rozpatruje skargi dotyczące różnego rodzaju mniejszości" - mówił RPO. Dodał, że nie wydaje mu się, aby w tych tematach robił coś innego, niż jego poprzedniczka - prof. Irena Lipowicz.
Jednocześnie Bodnar ocenił, że mimo wejścia w życie od 1 stycznia ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej dla najuboższych, młodych i seniorów, kombatantów i weteranów, posiadaczy Karty Dużej Rodziny oraz ofiar klęsk żywiołowych uzasadnione jest dalsze istnienie biur terenowych RPO.
Obecnie funkcjonują trzy takie biura - we Wrocławiu, Gdańsku i Katowicach. "One zajmują się naruszeniami praw i wolności obywatelskich, służą do tego aby mieć kontakt z władzami na szczeblu lokalnym, ich funkcja udzielania zwyczajnej pomocy prawnej jest uboczna" - zaznaczył Rzecznik.
"Chciałbym zapewnić, że oprócz przedstawiania sprawozdania rocznego z funkcjonowania biura RPO, będę starał się przygotować osobne sprawozdanie dotyczące obserwacji tego, jak ta ustawa funkcjonuje i jak ona faktycznie rozwiązuje problemy obywateli" - dodał Bodnar odnosząc się do regulacji o bezpłatnej pomocy prawnej. Pytany przez PAP dodał, że opracowanie takiego sprawozdania planowane jest na wiosnę. (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama