Polska w poniedziałek przegrała na Stadionie Narodowym ze Szkocją i spadła z najwyższej dywizji Ligi Narodów. Kilka dni wcześniej zespół prowadzony przez trenera Michała Probierza przegrał na wyjeździe z Portugalią 1:5, tracąc wszystkie gole w drugiej połowie.
Prusik w rozmowie z PAP przyznał, że jest rozczarowany postawą polskiego zespołu i nie widzi żadnej poprawy w jego grze.
„Trener Michał Probierz od roku pracuje z reprezentacją i ciągle mówi o budowie, przebudowie, ale nie widzę, aby były wylane choćby fundamenty. Nawet nie wiemy, kto jest pierwszym bramkarzem, nie mówiąc już o obronie, czy linii pomocy. Najsmutniejsze, że trener nie wyciąga żadnych wniosków i popełnia ciągle te same błędy. Za Fernando Santosa było źle, ale za Probierza jest jeszcze gorzej. Jeżeli chcemy, aby ten zespół coś ugrał, powalczył w eliminacjach mistrzostw świata, to nie ma się co zastanawiać, tylko trzeba podjąć szybko decyzję” – dodał.
Były kapitan reprezentacji zwrócił uwagę, że polski zespół za kadencji Probierza nie tylko się nie rozwija, ale wręcz cofa.
„Przegraliśmy końcówkę eliminacji mistrzostw Euro. Później udało się szczęśliwie wygrać baraże z Walią, ale na samych mistrzostwach było bardzo słabo. A teraz do tego doszedł spadek w Lidze Narodów. Minął rok, a nasza obrona nadal nie istnieje i w meczu tracimy co najmniej jednego gola. Tak, zgadza się, były dobre momenty, ale trenera rozlicza się z wyników, a nie z momentów. Poza tym tych momentów było bardzo niewiele. Trener Probierz powiedział kiedyś, że jak jest dobrze, to nie zmienia się trenera. Nie powie chyba, że teraz jest dobrze” – skomentował.
49-krotny reprezentant Polski na koniec stwierdził, że nic nie broni selekcjonera i nie powinno być dyskusji, czy powinien zostać na stanowisku, tylko, kto go ma zastąpić.
„Moim zdaniem dobrym kandydatem jest Jan Urban. Udowodnił już w Górniku Zabrze, że potrafi sobie radzić w trudnych warunkach i szybko działać. Kontrkandydatem Probierza miał być Marek Papszun i chyba teraz też powinien być brany pod uwagę. Możemy żałować, że to nie on został wybrany. Myślę, że po roku pracy z reprezentacją Papszun nauczyłby tę drużynę chociaż bronić. Dzisiaj nie mamy nic, zero” – podsumował Prusik.