Ten problem powraca jak bumerang. Było o nim głośno w 2003 r., gdy wielu Polakom z podwójnym obywatelstwem trudno było wyjechać z Polski, bo nie byli w stanie na granicy okazać polskiego paszportu. W końcu powrócili do Stanów Zjednoczonych, ale po przejściach na warszawskim lotnisku.
Z jakim paszportem podróżować do kraju?
Pan Tomasz wspomina podróż do Polski. – Niezbyt długi, ale przyjemny pobyt w Polsce zakłóciły perypetie spowodowane przy wyjeździe przy punkcie polskiej Straży Granicznej – mówi p. Tomasz. Jego małżonka została zatrzymana przez urzędnika Straży Granicznej, który zażądał od niej okazania polskich dokumentów. Podróżna udała wówczas – jak twierdzi nasz rozmówca – że nie wie o co chodzi, natychmiast kategorycznie żądając od urzędnika skontaktowania się z amerykańską ambasadą. Wobec takiej perspektywy urzędnik odstąpił od swoich wymagań i bez problemu odprawił pasażerkę.
– Wiem, że nawet obywatel polski nieposiadający przy sobie żadnych polskich dokumentów powinien być traktowany jako obcokrajowiec. Moja żona wówczas nie posiadała przy sobie żadnego dokumentu polskiego i przypuszczalnie dlatego urzędnik zwątpił w fakt, czy podróżna jest polską obywatelką – domniema nasz rozmówca.
Powrót przeszłości
Wydawałoby się, że takie i podobne zdarzenia miały miejsce dawno temu, jednak wpisy w mediach społecznościowych dowodzą, że dawna praktyka powróciła. Jeden z czytelników, któremu przydarzyła się podobna sytuacja, potwierdza, że problem zaczyna się wtedy, gdy przy podróżnym urzędnik znajdzie jakikolwiek dokument z orzełkiem na okładce. W takiej sytuacji Straż Graniczna podobno dzwoni do amerykańskiej lub kanadyjskiej placówki dyplomatycznej z prośbą o wyjaśnienia, a wtedy obie instytucje praktycznie umywają ręce, zostawiając podróżnego na łasce oficera granicznego.
„Dziennik Związkowy” zapytał więc konsul generalną w Chicago Paulinę Kapuścińską, kiedy osoby z podwójnym obywatelstwem mają obowiązek posiadania polskiego paszportu przy wjeździe i wyjeździe z Polski.
– Wjazd do Polski osoby będącej obywatelem polskim, a posługującej się w podróży dokumentem państwa obcego ma w swojej istocie charakter kurtuazyjny, a pobyt i wyjazd z Polski charakter tolerowany – pisze w korespondencji z nami szefowa polskiego konsulatu w Chicago. Wyjaśnia, że oznacza to w praktyce, że taka osoba przyjmuje na siebie obowiązek zachowania i pobytu jak każdy cudzoziemiec i nie korzysta w pełni z przywilejów i praw obywatela polskiego.
Tak więc w myśl prawa przyjeżdżając z podwójnym obywatelstwem do ojczystego kraju, jesteśmy stawiani niejako w podwójnej roli – po części znów jesteśmy Polakami. Prawu którego państwa więc podlegamy?
Konsulat wyjaśnia bliżej: „W sytuacji, gdy polski organ administracyjny lub państwowy poweźmie domniemanie, że ma do czynienia z obywatelem polskim, a nie cudzoziemcem – wówczas pierwszeństwo ma zawsze regulacja wynikająca z postanowień art. 3 ust. 1 i 2 (ustawa z dnia 2 kwietnia 2009 r. o obywatelstwie polskim).
- Obywatel polski posiadający równocześnie obywatelstwo innego państwa ma wobec Rzeczypospolitej Polskiej takie same prawa i obowiązki jak osoba posiadająca wyłącznie obywatelstwo polskie.
- Obywatel polski nie może wobec władz Rzeczypospolitej Polskiej powoływać się ze skutkiem prawnym na posiadane równocześnie obywatelstwa innego państwa i na wynikające z niego prawa i obowiązki”.
Z tych dwóch krótkich paragrafów wynika więc jednoznacznie, że posiadanie obywatelstwa polskiego powoduje, że na terytorium Polski i na polskiej granicy wciąż jesteśmy zobowiązani do przestrzegania tych przepisów, które od obywateli Polski wymagają legitymowania się polskimi dokumentami.
Sytuację tę dodatkowo wyjaśnia strona internetowa Ambasady USA w Warszawie, która stwierdza, że obywatele Polski, którzy po 8 stycznia 1951 roku przyjęli obywatelstwo amerykańskie w procesie naturalizacji, zgodnie z polskim prawem nie tracą polskiego obywatelstwa, o ile formalnie się go nie zrzekną za zgodą polskich władz. Ponadto, jeśli jedno z rodziców jest obywatelem Stanów Zjednoczonych, a drugie – Polski, dziecko posiada zarówno amerykańskie, jak i polskie obywatelstwo.
Obywatele USA powinni przekraczać granicę Stanów Zjednoczonych w obydwie strony na podstawie amerykańskiego paszportu. Natomiast osoby z polskim paszportem powinny przekraczać granice Polski na podstawie polskiego paszportu.
Władze konsularne przypominają także o jednolitych dokumentach paszportowych członków rodziny podróżujących razem, aby uniknąć kłopotliwych i stresujących sytuacji na granicy przy wyjeździe, kiedy np. rodzice przekraczają granicę RP na podstawie paszportu polskiego i planują dłuższy pobyt, a ich dziecko podróżuje jedynie na podstawie paszportu amerykańskiego, z czym wiążą się ograniczenia czasowe pobytu do 90 dni. Powyżej tego okresu obywatele amerykańscy muszą bezwzględnie posiadać wizę.
Jednoznacznie z tego wynika, że ewentualna odmowa udzielenia nam zgody na wyjazd jest zgodna z prawem. Cóż więc nam pozostaje?
Aby uniknąć wszelkich perturbacji związanych z podróżą do Polski najlepiej na długo przed wyjazdem odnowić lub wyrobić nowy polski paszport i tylko z tym dokumentem w ręku wjeżdżać i wyjeżdżać z Polski – zapewniają przedstawiciele urzędu konsularnego w Chicago.
Andrzej Kazimierczak
[email protected]