Pieczony dżem jabłkowy

Czas przygotowania 1-2 godz. | Koszt 4 dol.

Składniki

3 funty (1,36 kg) jabłek cortland lub innych ulubionych

1/4 kubka cydru jabłkowego (ang. apple cider)

7 łyżek brązowego cukru (ang. brown sugar)

odrobina grubej koszernej soli (ang. kosher salt)

2 łyżki syropu klonowego (ang. maple syrup)

2 łyżki zwykłego masła niesolonego (ang. unsalted butter)

0,5 łyżeczki cynamonu

odrobina zmielonej gałki muszkatołowej (ang. nutmeg)

odrobina zmielonych goździków (ang. cloves)

Sezon zbierania jabłek zaczął się we wrześniu i nadal trwa w wielu sadach w okolicach Chicago, gdzie dostępne są różne odmiany jabłek. Rok temu z zebranych owoców robiłem racuchy, tym razem – przepis na dżem jabłkowy. Jest to bardziej skondensowana wersja tartego jabłka, którą możemy jeść rozsmarowaną na świeżym chlebie lub tostach. Moje ulubione jabłka to odmiana cortland. Są one cierpkie w smaku, ale jednocześnie czuje się w nich słodycz, są przy tym wilgotne więc doskonale nadają się jako dodatek do ciast, na dżemy lub, tak po prostu, do jedzenia. Jeżeli użyjemy inną odmianę, wówczas polecam Granny Smith. Zmieszane z cortland dają bogatsze walory smakowe.

 



W dzisiejszym przepisie z 3 funtów jabłek uzyskamy finalnie 1 większy słoik dżemu.

Zabieramy się za dżem. Jabłka przygotowujemy bez obierania ich ze skórki, kroimy na ćwiartki i wycinamy pestki.
Rozgrzewamy piekarnik do 400 stopni Fahrenheita (204 st. Celsjusza). Przygotowane jabłka wkładamy do brytfanki, zalewając je 1/4 kubka cydru, sokiem z cytryny i syropem klonowym. Posypujemy cukrem i solą, a następnie rozkładamy na wierzchu masło pokrojone na drobną kostkę. Całość przykrywamy folią aluminiową, którą nacinamy w kilku miejscach. W zależności od rodzaju jabłek i ich dojrzałości wstawiamy do piekarni na 30 do 60 minut. Po pierwszych 30 minutach należy zdjąć folię i widelcem sprawdzić ich miękkość. Jabłka będą gotowe, gdy będą się rozpadały pod naciskiem widelca.

Całość wyjmujemy z piekarnika, wszystko miażdżymy tłuczkiem do ziemniaków. Masę musimy jeszcze przepuścić przez prasę do ziemniaków, żeby pozbyć się wszystkich skórek. Tak przygotowany sos doprawiamy cynamonem, gałką muszkatołową i goździkami. Powinniśmy także całość spróbować, dodając więcej przypraw lub cukru, zależnie od naszych preferencji smakowych. Przyprawiony sos wstawiamy jeszcze na palnik na około 20-30 minut, żeby bardziej przypominał konsystencją dżem. I gotowe. Spokojnie możemy też go teraz rozlać w słoiki, zagotować i odłożyć na półkę “na potem”.

Smacznego.

Piotr Serocki