Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 12:46
Reklama KD Market

Nawałka: przegraliśmy, ale idziemy w dobrym kierunku



Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Adam Nawałka po meczu z Niemcami (1:3):

"Przegraliśmy z mistrzami świata, mając więcej sytuacji podbramkowych niż w Warszawie, kiedy zwyciężyliśmy przed rokiem 2:0. Fragmentami ten mecz wyglądał bardzo dobrze. Przegraliśmy po błędach taktycznych. Konkretnie mówiąc - nie było asekuracji, przeciwnik w łatwy sposób rozegrał kilka razy piłkę i doszło do groźnych momentów. W efekcie przegrywaliśmy 0:2 i sytuacja zrobiła się bardzo trudna.

- Nasi piłkarze włożyli bardzo dużo trudu w ten mecz, grali z wielką determinacją i ambicją. Wróciliśmy do gry, strzeliliśmy gola na 1:2, stworzyliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji. Jeżeli cały czas dąży się do tego, żeby poprawić wynik, wymaga to sporo zdrowia. Do 70. minuty wyglądaliśmy dobrze, wywieraliśmy presję na rywalach, stworzyliśmy kolejne okazje. Dlatego nie załamujemy się. Porażka jest tylko wtedy, gdy nie wyciąga się wniosków. Uważam, że idziemy w dobrym kierunku i z pewnością ten mecz może nam pomóc, aby drużyna była coraz lepsza. Tak w futbolu bywa, że porażki też muszą uczyć.

- Łukasz Piszczek został zmieniony pod koniec pierwszej połowy, ponieważ odniósł kontuzję mięśnia przywodziciela. Kiedy dał nam znać, staraliśmy się szybko przeprowadzić zmianę".

Robert Lewandowski, strzelec jedynego gola: "Przy naszej akcji bramkowej widziałem, że Kamil Grosicki dobrze +zabrał się+ z piłką, pozostało mi wbiegnięcie w pole karne. Idealne dośrodkowanie, dołożyłem głową i strzeliłem tam, gdzie chciałem. Szkoda, że zabrakło szczęścia w dwóch kolejnych moich sytuacjach w końcówce pierwszej połowy. Staraliśmy się, ale nie ma co gdybać. Musimy patrzeć przed siebie. Walczymy dalej".

Kamil Grosicki: "Powoli poprawiam swoje statystyki w tym sezonie, zaliczyłem we Frankfurcie asystę, ale żeby być zawodnikiem wysokiej klasy, powinienem wykorzystać jedną z sytuacji, jakie miałem. Niemcy zaimponowali utrzymywaniem się przy piłce. Duże wrażenie zrobiła też na mnie gra Ilkaya Guendogana. Wszedł w drugiej połowie i +pozamiatał+. Robił właściwie co chciał. Widać, że jest zawodnikiem wysokiej klasy. To są mistrzowie świata, w każdej formacji grają dobrze, choć w obronie zdarzają im się błędy. Cóż, trzeba już ten mecz zamknąć i od soboty myśleć o kolejnym spotkaniu, z teoretycznie słabszym Gibraltarem. Cieszymy się, że Gruzini pomogli nam, wygrywając ze Szkocją, ale my patrzymy przede wszystkim na siebie. Uważam, że mimo porażki z Niemcami zasługujemy na awans na Euro i tam pojedziemy".

Kamil Glik: "Przegrywając szybko 0:2 na wyjeździe z mistrzami świata nie jest łatwo się podnieść, a my nawiązaliśmy walkę. To jeden z pozytywów tego meczu. Praktycznie do końca walczyliśmy o korzystny wynik".

Łukasz Fabiański:"Patrząc na przebieg meczu, Niemcy byli stroną zdecydowanie dominującą. Zepchnęli nas do dość głębokiej defensywy, ale my też mieliśmy sytuacje, do przerwy mogliśmy  wyrównać. Kto wie... Było nawet blisko, żeby coś ugrać".

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama