Dwie Amerykanki, które wciąż są przetrzymywane na Haiti, zostaną zwolnione w tym tygodniu - powiedział sędzia Bernard Saint Vil. Kilka dni temu do Miami powróciło ośmioro misjonarzy zatrzymanych z powodu podejrzeń o nielegalny wywóz dzieci z Haiti.
Prowadzący sprawę Amerykanów sędzia Saint Vil, oświadczył że sprawa zakończy się w tym tygodniu, ponieważ nie ma podstaw kryminalnych, by ją kontynuować. Pozostające w więzieniu Laura Silsby i Charisa Coulter zostały we wtorek ponownie przesłuchane. Po rozmowie z nimi sędzia uznał, że kobiety będą mogły wrócić do USA.
Grupa 10 misjonarzy baptystów z Idaho została oskarżona na Haiti o porwanie po tym, gdy próbowali wywieźć z tego kraju, dotkniętego trzęsieniem ziemi, do Dominikany 33 haitańskich dzieci bez certyfikatów adopcyjnych. Początkowo szefowa grupy utrzymywała, że w grę wchodziło zajęcie się sierotami lub dziećmi porzuconymi. Później okazało się, że co najmniej 20 dzieci oddali baptystom sami rodzice, którym przyrzeczono wykształcenie dzieci i umożliwienie kontaktów z rodzicami.
Ośmioro misjonarzy zostało zwolnionych w minioną środę. Dwie kobiety zatrzymano jeszcze w celu dalszego przesłuchania.
MNP (AP)
Reklama