Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 16:15
Reklama KD Market

Departament Stanu potępił skazanie Sencowa



USA "zdecydowanie potępiły" we wtorek surowe wyroki wydane przez rosyjski sąd wobec ukraińskiego reżysera i uczestnika Majdanu Ołeha Sencowa oraz aktywisty społecznego Ołeksandra Kolczenki. Departament Stanu domaga się ich "natychmiastowego uwolnienia".

Amerykańska dyplomacja potępiła stawiane obu skazanym "bezpodstawne zarzuty przygotowywania ataków terrorystycznych", a wyroki dla Sencowa i Kolczenki - odpowiednio 20 i 10 lat łagru - nazwała "oczywistym błędem sądowym".

Sencow był oskarżony o przynależność do zakazanego w Federacji Rosyjskiej ukraińskiego skrajnie nacjonalistycznego Prawego Sektora i przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie po przyłączeniu półwyspu do FR. Zarzucono mu też przechowywanie broni, amunicji i materiałów wybuchowych.

Reżyser nie przyznał się do winy; twierdzi, że sprawa przeciwko niemu ma charakter polityczny. Sencow był zdecydowanym przeciwnikiem dokonanej w marcu 2014 roku przez Rosję aneksji ukraińskiego Krymu.

Kolczenko został oskarżony o podpalenie drzwi biura kierowanej przez prezydenta Władimira Putina i premiera Dmitrija Miedwiediewa partii Jedna Rosja w Symferopolu.

"Obaj Ukraińcy zostali wzięci jako zakładnicy na terytorium ukraińskim, przewiezieni i uwięzieni w Rosji i wbrew ich wolni narzucono im rosyjskie obywatelstwo" - oświadczył rzecznik Departamentu Stanu John Kirby. W komunikacie napisano też, że USA stoją po stronie tych, którzy są "prześladowani za korzystanie ze swojego prawa do swobodnej wypowiedzi i zaangażowania w pokojowe protesty".

Kirby zażądał od Rosji natychmiastowego uwolnienia Sencowa i Kolczenki oraz ukraińskiej lotniczki Nadii Sawczenko, która jest oskarżona o współudział w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy podczas walk w Donbasie w czerwcu 2014 roku.

Wcześniej wtorkowy wyrok potępiła Unia Europejska, według której rosyjski sąd nie był kompetentny do orzekania w tej sprawie i naruszył międzynarodowe prawo.(PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama