Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 08:35
Reklama KD Market

Naukowcy badają, czy brukselski siusiający chłopiec to autentyk


Manneken pis, czyli rzeźba siusiającego chłopca, to jeden z symboli Brukseli i popularny cel wycieczek turystów. Brukselscy naukowcy postanowili jednak zbadać, czy uznawana za oryginalną figurka to faktycznie XVII-wieczne dzieło rzeźbiarza Jerome'a du Quesnoy.


Rzeźba małego siusiającego chłopca, która stoi pod gołym niebem nieopodal brukselskiego rynku Grand Place i do której pielgrzymują tysiące turystów, to replika. Figurka z brązu, uznawana za oryginalna rzeźbę Jerome'a du Quesnoy z 1619 r. znajduje się w muzeum miejskim. I to właśnie nią zainteresowała się doktorantka uniwersytetu ULB Geraldine Patigny, specjalizująca się w twórczości barokowego artysty - informują belgijskie media.

Jej zdaniem nie można mieć całkowitej pewności, że rzeźba w muzeum jest autentyczna. Maneken pis miał bowiem burzliwą przeszłość, kilkakrotnie został uszkodzony, a w 1817 r. skradziony. Złodzieja skazano za to na dożywotnią przymusową pracę i zakutego w kajdanach wystawiono na widok publiczny. Wielu ekspertów uważa, że odnaleziona po tej kradzieży rzeźba była kopią. Ostatni incydent wydarzył się w 1965 r., kiedy to rzeźbę porwała grupka pijanych studentów. W 1966 r. Maneken pis został wyłowiony w dwóch kawałkach z miejskiego kanału.

Patigny ocenia, że dostępne publikacje o Maneken pis zawierają wiele sprzecznych informacji, dlatego trudno dojść do prawdy w całej tej historii.

Aby sprawdzić, czy rzeźba jest oryginalna, eksperci najpierw zbadali ją, wykorzystując promienie rentgenowskie. Analizując stop brązu, sprawdzają m.in., czy zawiera nikiel. Jeśli go znajdą, to będzie to wskazówka, że rzeźba pochodzi raczej z XIX wieku i nie jest oryginalna. Brak tego pierwiastka będzie wskazówką, że figurka jest autentyczna, ale - jak zastrzegają eksperci - nie będzie można tego stwierdzić ze stuprocentową pewnością.

Wyniki prac, prowadzonych przez naukowców z flamandzkiego uniwersytetu VUB w Brukseli, mają być znane we wrześniu.

Na pewno naukowcy nie ustalą jednak, kogo przedstawia Maneken pis. Jedna z legend mówi, że był to chłopiec, który obronił Brukselę przed najeźdźcami, siusiając na zapalony lont dynamitu, podłożonego pod murami miasta.(PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama