Ewa Malcher
Zarząd linii kolejowej Metra zamierza uruchomić nową aplikację telefoniczną, która byłaby wirtualnym biletem. Tymczasem niektórzy ustawodawcy oraz organizacje konsumenckie wyrażają obawy, że z aplikacji nie będą mogły korzystać osoby starsze i nisko uposażone, z których wielu nie ma dostępu do smartfonów.
Członkowie trzech organizacji konsumenckich z południa Chicago utrzymują, iż nowa aplikacja nie spełnia wymogów wprowadzenia "jednego biletu" dla klientów CTA, Pace i Metra, a jedynie wprowadza utrudnienia dla osób starszych i nisko zarabiających.
Metra zamierza jesienią tego roku uruchomić bezpłatną aplikację, która ma zastąpić tradycyjne bilety papierowe. Pasażerowie będą mogli pobierać pojedyncze bilety lub bilety miesięczne do swojego telefonu typu Apple czy Android, wybierając wcześniej linię Metry oraz stację początkową i końcową podróży. Płatności będą mogli dokonywać przy pomocy kart kredytowych lub debetowych. Przy kontroli pokażą konduktorowi wirtualny bilet na ekranie swego telefonu.
Z najnowszych badań Pew Research wynika, że smartfony posiada zaledwie 27 proc. ludzi w wieku powyżej 65 lat oraz 50 proc. osób zarabiających 30 tys. dol. rocznie lub mniej. (ak)
