Ciało mężczyzny zostało znalezione niecałą milę od jego domu w chicagowskiej dzielnicy Irving Park. Manuel Arizaga zginął od strzału w głowę.
34-letni Arizaga wyszedł z domu w piątek przed świtem. Mężczyzna pracował w firmie przeprowadzkowej razem ze swoim bratem. Byli umówieni na parkingu sklepu Home Depot w piątek rano, Manuel Arizaga na spotkanie nie dotarł. Około 4.45 policja znalazła jego ciało leżące w alejce w okolicy 3600 North St. Louis, niecałą milę od jego miejsca zamieszkania.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że ofiara zginęła od pojedynczego strzału w głowę. Manuel Arizaga pozostawił żonę i roczną córkę. Policja poszukuje sprawcy morderstwa.
(gd)
Reklama