Ewa Malcher
Wody jeziora Michigan osiągnęły najniższy poziom przed dwoma laty. Od tego czasu ich poziom urósł w tempie nie mającym precedensu - ponad 3 stopy od stycznia 2013 roku.
Na Wielkich Jeziorach, będących największym źródłem słodkiej wody na świecie, przez półtorej dekady niezmiennie notowano stany wód poniżej średniego poziomu. Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku poziom wody jeziora Michigan obniżył się o 4 stopy i długo tam pozostawał.
- Wody Michigan były poniżej średniego poziomu przez 15 lat, co stanowi najdłuższy okres od chwili regularnych pomiarów - mówi Drew Gronewold, hydrolog z National Oceanic and Atmospheric Administration.
Po raz pierwszy od końca lat 90. wody Wielkich Jezior podniosły się powyżej średniego poziomu w roku ubiegłym. Zbiorniki wodne Michigan i Huron notują obecnie najwyższy poziom wód od 1998 r. Dla celów pomiarowych obydwa jeziora traktowane są jako jeden akwen, ponieważ łączy je krótka cieśnina.
Na poziom wód w Wielkich Jeziorach wpływa temperatura powietrza, wilgotność i prędkość wiatru. Eksperci sugerują, że katalizatorem trwającej 15 lat suszy był silny El Nino, prąd oceaniczny, który przyniósł z sobą cieplejsze prądy i zwiększył wskaźnik parowania.
Z podwyższonego stanu wody zadowoleni są właściciele statków handlowych kursujących po Wielkich Jeziorach, posiadacze rekreacyjnych łodzi oraz dzika zwierzyna. Z drugiej strony, wyższy stan wód przyczynia się do przyspieszonej erozji zagrażającej położonym blisko linii brzegowej posiadłościom.
(ak)
