Ewa Malcher
Siniakami i potłuczeniami zakończyła się udana interwencja policjanta, który w pogoni za sklepowym złodziejem wskoczył do jego samochodu. Dramatyczne sceny rozegrały się na parkingu sklepu Wal-Mart w Portage w stanie Indiana.
Złodziejem okazał się 39-letni mieszkaniec podchicagowskiego Alsip Gregory Oleszkiewicz. Mężczyzna, który ukradł w sklepie szereg towarów, w tym napoje energetyzujące i odżywkę dla niemowląt, próbował uciec przed próbującym go zatrzymać policjantem. Kiedy rabuś odjeżdżał z parkingu, funkcjonariusz - kapral Dave Prickett wskoczył na siedzienie pasażera próbując przejąć kierownicę i zatrzymać pojazd. Oleszkiewicz stracił panowanie nad samochodem i z impetem uderzył w pobliski murek, na skutek czego policjant wylądował na desce rozdzielczej doznając otarć i potłuczeń.
Złodziej został aresztowany, okazało się, że jest poszukiwany trzema listami gończymi. Wpadł również jego wspólnik, z którym Oleszkiewicz wyruszył w złodziejski nalot na supermarkety. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży, stawiania oporu w trakcie aresztowania, spowodowania wypadku i spowodowania uszkodzenia ciała funkcjonariusza. Poturbowany policjant po kilku dniach zwolnienia zamierza wrócić do służby.
(gd)
