Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 20:25
Reklama KD Market

Liga portugalska - media porównują Casillasa do Młynarczyka



Informacja o zakontraktowaniu przez FC Porto Ikera Casillasa przywołała w Portugalii wspomnienia na temat Józefa Młynarczyka, który bronił bramki "Smoków" w latach 1986-89. Media oceniają, że hiszpański piłkarz będzie mniej zmotywowany od Polaka do walki o trofea.

"Publico", jeden z dwóch najbardziej opiniotwórczych dzienników Portugalii, przypomniał, że utytułowany Casillas, przez całą karierę do tej pory związany z Realem Madryt, to kolejny przykład bramkarza-gwiazdy, który u schyłku kariery zdecydował się na grę w tym iberyjskim kraju.

Gazeta wspomina, że wśród sławnych golkiperów, którzy przybyli do Portugalii w przeszłości, był grający w Benfice Lizbona przez pięć sezonów (1994-99) Belg Michel Preud'homme, a także Duńczyk Peter Schmeichel, który wraz ze stołecznym Sportingiem zdobył w 2000 r. tytuł mistrza kraju.

"Obaj trafiając do portugalskich klubów byli jeszcze w wysokiej formie. Preud'homme został kilka tygodni wcześniej okrzyknięty najlepszym bramkarzem mundialu w USA w 1994 r., zaś Schmeichel przed przeprowadzką sięgnął z Manchesterem United po triumf w Lidze Mistrzów w 1999 r." - przypomniał dziennik "Publico", wskazując, że obaj w momencie transferu mieli już ukończone 35 lat.

Stołeczny dziennik odnotowuje, że w portugalskiej lidze, poza Preud'hommem i Schmeichelem, grali też inni znani zagraniczni bramkarze, m.in. Nigeryjczyk Peter Rufai, Chorwat Tomislav Ivkovic czy Niemiec Hans-Joerg Butt. Gazeta przypomina, że zarówno oni, jak i Józef Młynarczyk przybyli do Portugalii u schyłku swojej zawodniczej kariery.

Tymczasem "Record", największa sportowa gazeta Portugalii, uważa, że to właśnie polski bramkarz, który trafił do FC Porto w 1986 r., przetarł szlak największym bramkarskim gwiazdom.

Komentatorzy zaznaczają, że pomimo tego iż Młynarczyk miał już 36 lat, posiadał motywację do osiągania sukcesów, jaka charakteryzuje młodych graczy. Powątpiewają, aby Casillasowi i jego nowym kolegom udało się skopiować sukcesy ekipy z Polakiem w składzie, która m.in. zdobyła Puchar Europy, Superpuchar UEFA oraz Puchar Interkontynentalny w 1987 r. Przypominają, że reprezentant biało-czerwonych w okresie zaledwie trzech lat spędzonych w bramce FC Porto dwukrotnie też sięgnął po mistrzostwo ligi i raz po Puchar Portugalii.

Dziennikarze telewizji RTP odnotowują, że choć Młynarczyk wiążąc się z FC Porto był o dwa lata starszy niż Casillas, to pozostawił po sobie wiele cennych tytułów oraz godnego następcę.

"To pod czujnym okiem Polaka kształtował się wielki talent Vitora Baii, przyszłego bramkarza FC Porto, Barcelony i reprezentacji Portugalii" - przypomnieli komentatorzy RTP.

Media wskazują, że Casillas z rocznymi zarobkami na poziomie pięciu milionów euro będzie wraz z Hiszpanem Cristianem Tello, wychowankiem Barcelony, najlepiej zarabiającym piłkarzem w historii ligi portugalskiej. Spodziewają się, że były kapitan "Królewskich" pozostanie w Porto do sportowej emerytury.

Portugalscy dziennikarze wskazują, że jednym z czynników dowodzących faktu, że Casillas i jego najbliżsi nie traktują poważnie dwuletniego kontraktu z wicemistrzami Portugalii jest fakt, że partnerka hiszpańskiego bramkarza, dziennikarka telewizyjna Sara Carbonero, nie zamieszka w Porto z ich 1,5-rocznym synem Martinem.

Casillas przez 25 lat bronił bramki Realu. Od 2002 r. regularnie występuje w reprezentacji Hiszpanii. Jest jednym z najbardziej utytułowanych obecnie golkiperów. W dorobku ma tytuł mistrza świata i dwa złote medale Euro. Trzykrotnie z Realem triumfował w Lidze Mistrzów, a pięciokrotnie zdobył mistrzostwo Hiszpanii. (PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama