Ewa Malcher
Stan Illinois rozpoczął 1 lipca nowy rok fiskalny bez budżetu, w obliczu zagrożenia stopniowym paraliżem administracji. Demokratyczni ustawodawcy postanowili ratować sytuację przy pomocy tymczasowego budżetu, ale republikański gubernator Bruce Rauner ostrzegł, że nie podpisze ustawy.
Jak informuje komunikat prasowy biura gubernatora, tymczasowy, miesięczny budżet jest niezgodny z konstytucją Illinois, ponieważ prowadzi do deficytów. Taką opinię wydał Tim Nuding, dyrektor ds. budżetu w biurze Raunera.
Dodatkowo gubernator utrzymuje, że nie dopuści do paraliżu Illinois, piątej największej gospodarki w USA. Zdaniem Raunera stan może funkcjonować bez budżetu.
Demokraci w parlamencie stanowym przekonują, że tymczasowy budżet zapobiegłby paraliżowi rządu Illinois i zapewniłby fundusze na najważniejsze usługi dla ludności, takie jak ubezpieczenia medyczne Medicaid, więziennictwo, policję stanową, opiekę nad dziećmi i pomoc żywnościową dla ubogich seniorów.
O poparcie tymczasowego planu finansowego, wynoszącego 2,3 mld dol., apelował marszałek stanowej Izby Reprezentantów Michael Madigan.
W zeszłym tygodniu Rauner zawetował większość kompleksowej ustawy budżetowej zatwierdzonej przez demokratów, przewidującej wydatki na 36,3 mld dol. i zawierającej deficyty na około 4 mld dolarów.
Illinois ma najbardziej zadłużony w kraju systemem emerytalny i najniższe notowania kredytowe spośród wszystkich 50 stanów. Jedna z agencja ratingowych obniżyła oceny kredytowe Illinois nawet do statusu śmieciowego.
Stan Illinois w swej historii kilka razy rozpoczynał nowy rok fiskalny bez budżetu, ostatni raz − w 2009 r., kiedy Pat Quinn przejął urząd gubernatora po Rodzie Blagojevichu, który odsiaduje wyrok za korupcję. Tego roku Quinn zawetował kolejne dwie ustawy budżetowe i podpisał trzecią, pozwalającą mu dokonać cięć w wydatkach na miliard dolarów.
(ao)
