Żeglarze Zofia Klepacka i Przemysław Miarczyński, pięcioboista Janusz Gerard Peciak, łyżwiarz szybki Zbigniew Bródka, siatkarz Mariusz Wlazły i jeden z najwszechstronniejszych sportowców Wacław Kuchar mają od niedzieli gwiazdy we władysławowskiej alei.
Gwiazdy z ich nazwiskami osadzone w granicie odsłonięte zostały we Władysławowie. Ich liczba w Alei Gwiazd Sportu wzrosła do stu pięciu. Przed uroczystością ze sportowcami i organizatorami uroczystości spotkała się premier Ewa Kopacz.
Szefowa rządu pogratulowała pomysłu i życzyła powodzenia przy realizacji kolejnych edycji imprezy.
- Jak można wysoko zajść, mając swoją gwiazdę w alei, najlepiej mógł przekonać się minister sportu i turystyki i mistrz olimpijski z Pekinu w wioślarskiej czwórce podwójnej, pięciokrotny olimpijczyk Adam Korol uwieczniony we Władysławowie - powiedział prezes Fundacji Aleja Gwiazd Sportu Jerzy Szczepankowski.
- Aleja Gwiazd Sportu to super pomysł. W tym miejscu możemy przecież zapoznać się ze skróconą historią polskiego sportu. Wiele razy byłem we Władysławowie i widziałem te pamiątkowe tablice. Wydaje mi się, że każdy polski sportowiec chciałby zostać tak uhonorowany i ja nie byłem wyjątkiem. Moje dzieci, kiedy podrosną, a później ich dzieci, zawsze będą miały okazję oglądać w tym miejscu tatę i dziadka. Cieszę się również, że do grona wielu dyscyplin i konkurencji dołączył także windsurfing. Mam również nadzieję, że na Zosi i na mnie grono wyróżnionych w ten sposób deskarzy się nie wyczerpie, tylko niebawem dołączą do nas kolejni zawodnicy – powiedział zawodnik SKŻ Ergo Hestia Sopot Miarczyński.
Miarczyński startujący w windsurfingu zdobył brązowy medal olimpijski w Londynie w 2012 roku w klasie RS:X. Był to jego trzeci olimpijski występ. Poprzednio rywalizował w Sydney, Atenach i Pekinie. Jest multimedalistą mistrzostw świata.
- Cieszę się, że ktoś wpadł na taki pomysł jak Aleja Gwiazd Sportu i od lat systematycznie go rozwija. Dla mnie to ważne wydarzenie, bo także w ten sposób na zawsze znajdę się w gronie największych polskich sportowców, którzy wykazali się nie tylko licznymi sukcesami, ale także odpowiednią postawą. Ci ludzie rozsławili Polskę, a moim zdaniem nie ma lepszej promocji i reklamy jakiegoś kraju niż właśnie przez sport. To wyróżnienia ma również znaczenie sentymentalne, bo kiedy moje dzieci, a później wnuki przyjadą do Władysławowa, zawsze będą mogły pochwalić się, że ich mama i babcia była wielkim sportowcem - podkreśliła Klepacka (YKP Warszawa).
Popularna w żeglarskim światku „Zośka” wywalczyła podobnie jak Miarczyński brązowy medal igrzysk olimpijskich w Londynie, także w RS:X. Ma w dorobku także złoto i dwa srebra mistrzostw świata.
Na gwiazdę z pewnością zasłużył legendarny pięcioboista nowoczesny, trzykrotny olimpijczyk Pyciak-Peciak, który w Montrealu w 1976 roku został mistrzem igrzysk. Był także złotym medalistą mistrzostw globu (1977 i 1981) i dwukrotnym srebrnym medalistą (1978 i 1979). Z kolegami trzy razy stanął na najwyższym stopniu podium MŚ (1977, 1978 i 1981).
Siatkarski mistrz świata z 2014 roku i srebrny osiem lat wcześniej Wlazły jest piątym przedstawicielem tej dyscypliny mającym gwiazdę we Władysławowie. Przed nim tego zaszczytu dostąpili: Daniel Pliński, Dorota Świeniewicz oraz szkoleniowcy Hubert Wagner i Andrzej Niemczyk.
W szóstce uhonorowanych w edycji 2015 znalazł się także pierwszy polski złoty medalista olimpijski w łyżwiarstwie szybkim, triumfator rywalizacji na 1500 m w Soczi w 2014 roku i pierwszy Polak, który wywalczył Puchar Świata na tym dystansie Bródka.
W niedzielę odsłonięta została także gwiazda jednego z najlepszych w historii Polki sportowców Wacława Kuchara. Zmarły w 1981 roku w wieku 83 lat uprawiał z powodzeniem lekkoatletykę, piłkę nożną występując na pozycji pomocnika i napastnika, łyżwiarstwo szybkie i hokej na lodzie. O jego niezwykłym talencie sportowym najlepiej świadczy fakt, że był wielokrotnym mistrzem Polski i reprezentantem kraju we wspomnianych dyscyplinach.
Idea powstania Alei Gwiazd narodziła się za sprawą Szczepankowskiego w 2000 roku, aby upamiętniać zasłużonych, nie tylko dla polskiego sportu zawodników, trenerów i działaczy.
W pierwszej uroczystości zaprezentowano trzynaście gwiazd, a wśród nich m.in. Feliksa Stamma, Ireny Szewińskiej, Janusza Kusocińskiego, Waldemara Baszanowskiego, Kazimierza Górskiego, Władysława Komara, Jacka Wszoły i Jerzego Kuleja.
Od tamtego czasu co roku organizowane są we Władysławowie kolejne edycje, podczas których laureaci odsłaniają zamontowane w spacerowej alejce spiżowe, oprawione granitowymi płytami gwiazdy z imieniem i nazwiskiem oraz dyscypliną sportu.
(PAP)
Reklama