Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 06:56
Reklama KD Market

Już ponad 100 tys. osób odwiedziło polski pawilon na Expo (ZDJĘCIA)



Cztery tony piasku z sopockiej plaży, cydr, biżuteria z bursztynu, pierogi, śledzie i żurek, sad z jabłoniami na dachu, design – to największe atrakcje polskiego pawilonu na wystawie Expo w Mediolanie. W pierwszym miesiącu odwiedziło go ponad 100 tysięcy osób.

Prawdziwy rekord frekwencji padł w poniedziałek 1 czerwca, podczas długiego weekendu we Włoszech z okazji wtorkowego Święta Republiki. Tego dnia polski pawilon odwiedziło prawie 10 tysięcy osób – poinformowali PAP organizatorzy. To dobry wynik wśród 80 narodowych pawilonów. Rekordziści w tej kategorii po pierwszych dniach czerwca mówią o ponad 20 tysiącach gości dziennie.

W polskiej wizytówce trwa wielka, dynamiczna promocja województwa pomorskiego, podczas której zaprezentowano wszystko, co ma do zaoferowania Gdańsk, Sopot i Gdynia. Przed pawilonem zrobiono miniaturową sopocką plażę, na której można posłuchać muzyki na żywo. Wieczorem gromadzi się tam młodzież, którą przyciąga głośna dyskotekowa muzyka i klimat letnich imprez pod gołym niebem.

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski powiedział PAP: „Jest u nas zabawa, cydr i bursztyn. Również tak zachęcamy ludzi, żeby przyjechali do nas i zobaczyli kraj, który się świetnie rozwija i ma dobry wzrost gospodarczy”.

[ot-video type="vimeo" url="https://vimeo.com/116162555"]

„Naszą ofertę - dodał - kierujemy przede wszystkim do Włochów, bo to oni stanowią 80 procent wszystkich gości światowej wystawy. A Włosi przychodzą do naszego pawilonu bardzo chętnie, bo pozostał im sentyment głównie po Euro 2012”.

Karnowski podkreślił, że na wybrzeżu jest "bardzo dużo turystów z Włoch". "Pomaga w tym także dobrze im znana tradycja Solidarności, bo jest to bardzo ciekawa historycznie dla nich rzecz" - wyjaśnił.

Pawilon naszego kraju zbudowany z elementów przypominających skrzynki na owoce przyciąga wzrok swą atrakcyjną ażurową konstrukcją, która robi szczególne wrażenie wieczorem, gdy widać przez nią smugi światła.

W środku zaś można zapoznać się z polskim designem i zobaczyć biżuterię z bursztynu. „Kupują ją przede wszystkim Japończycy i Chińczycy” - powiedziała sprzedawczyni w dużym sklepie. Zachwyca on zwiedzających bogactwem najlepszych polskich przysmaków; są popularne słodycze, suszone grzyby, zioła, cieszące się dużym powodzeniem alkohole, przetwory i wędliny. Zainteresowanie budzi malowana ręcznie porcelana.

Włosi pytają najczęściej o wszelkie produkty z dzikiej róży, zostały natychmiast sprzedane. Chcieliby także kupić polski cydr, ale nie jest on na sprzedaż. Serwowany jest gościom przed wejściem.

Symbolem pawilonu są jabłka, którymi długo częstowano zwiedzających; na razie się skończyły, gdyż cieszyły się wielką popularnością.

W restauracji bardzo często jest komplet - mówi włoski kelner, który dobrze opanował nazwy potraw. Serwowany jest śledź po kaszubsku z rodzynkami, pasztet z domowymi marynatami, carpaccio z buraków z prażonymi pestkami dyni, pierogi z różnym farszem, naleśniki z warzywami i sosem koperkowym, placki ziemniaczane z łososiem.

W sali kinowej można obejrzeć animację przedstawiającą historię Polski. Na samej górze pawilonu jest jego największa atrakcja, czyli „tajemniczy ogród”, a w nim drzewa jabłoni.

Wśród zwiedzających dominują Włosi, którym bardzo podoba się wystrój i chwalą przede wszystkim polską restaurację i sklep, w którym można kupić smakołyki już za kilka euro. Wśród minusów wymieniają zaś zbyt głośną muzykę z „sopockiej plaży”, której dźwięki wdzierają się też do ogrodu, gdzie - jak mówią - chciałoby się odpocząć.

W naszym narodowym pawilonie cały czas są grupy zwiedzających. Niektórzy mówią, że będą rekomendować znajomym przede wszystkim restaurację z wyśmienitą kuchnią.

Z Mediolanu Sylwia Wysocka(PAP)

Zdjęcia: www.expo.gov.pl



 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

cdad56a21f0fbb4cf8e7855bcef53373

cdad56a21f0fbb4cf8e7855bcef53373

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama