Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 28 listopada 2024 11:40
Reklama KD Market

Pierwszy mecz dla Blackhawks. Teravainen bohaterem



20-letni fiński hokeista Teuvo Teravainen strzelił gola i miał asystę, a jego zespół Chicago Blackhawks pokonał na wyjeździe Tampa Bay Lightning 2:1 w pierwszym meczu o Puchar Stanleya - finale ligi NHL.

"Czarne Jastrzębie" na zdobycie dwóch goli potrzebowały zaledwie 118 sekund, między 54. a 56. minutą gry. Najpierw Teravainen, który od zaledwie kilku miesięcy występuje na lodowiskach NHL, popisał się bardzo ładnym uderzeniem z dystansu. Potem zmusił jednego z rywali do błędu pod własną bramką, krążek przejął Antoine Vermette i precyzyjnym strzałem idealnie umieścił go pod poprzeczką.

- Kiedy strzeliłem bramkę, pierwszą rzeczą o której pomyślałem, było to, że zaraz po meczu będę musiał wyjść do dziennikarzy. Ale jestem niesamowicie szczęśliwy, mamy znakomity zespół - stwierdził Teravainen.

Od ponad dwóch dekad nie było tak młodego zawodnika w wielkim finale, który zapisałby na swym koncie co najmniej dwa punkty. Poprzednio taka sztuka udała się 19-letniemu Czechowi Jaromirowi Jagrowi w 1991 roku; w barwach Pittsburgh Penguins.

Oprócz Teravainena, wyróżniającym się hokeistą był bramkarz triumfatorów Corey Crawford, który zatrzymał 22 z 23 strzałów.

Wcale środowe spotkanie nie musiało się zakończyć po myśli zawodników Blackhawks. Już w piątej minucie gola dla miejscowej drużyny uzyskał Alex Killorn. Stojąc tyłem do bramki, w ekwilibrystyczny sposób umieścił krążek w siatce. Natomiast w trzeciej tercji, jeszcze przy stanie 1:0, sytuacji sam na sam z Crawfordem nie wykorzystał Ryan Callahan.

Drugie spotkanie w rywalizacji o Puchar Stanleya odbędzie się w sobotę, ponownie na Florydzie.

Hokeiści Tampa Bay Lightning dopiero drugi raz grają w finale NHL; zwyciężyli w 2004 roku. Z kolei Chicago wywalczyło trofeum pięciokrotnie.

Ze statystyk wynika, że ten zespół, który zwycięży w pierwszym meczu, zdecydowanie częściej sięga po Puchar Stanleya. Tak było w 58 z ostatnich 75 finałów, w tym w trzech poprzednich edycjach.

(PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaWaldemar Komendzinski
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama