Chicago. Samolot wypadł z pasa na lotnisku Midway
Samolot linii Southwest Airlines wypadł we wtorek po południu z pasa tuż po lądowaniu na lotnisku Midway. Maszyna zatrzymała się w grząskiej trawie. Nikomu nic się nie stało. Samolot przyleciał do Wietrznego Miasta z Denver i lądował w strugach deszczu, przy porywistym wietrze.
- 04/26/2011 10:07 PM
Samolot linii Southwest Airlines wypadł we wtorek po południu z pasa tuż po lądowaniu na lotnisku Midway. Maszyna zatrzymała się w grząskiej trawie. Nikomu nic się nie stało. Samolot przyleciał do Wietrznego Miasta z Denver i lądował w strugach deszczu, przy porywistym wietrze.
Lot 1919 z Denver do Chicago lądował na lotnisku Midway o godzinie 13.35 na pasie numer 13. Maszyna ześlizgnęła się z pasa tuż po wylądowała i wjechała na rozmokły, grząski trawnik i zatrzymała się w błocie, około 50 metrów od ogrodzenia lotniska przy 63-ciej ulicy i Cicero Ave.
Na miejsce natychmiast wezwano straż pożarna i karetki pogotowia. Nikomu ze 134 pasażerów i członków załogi nic się nie stało. Specjalnie podstawionymi autobusami przewiezieni zostali oni do terminali.
Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wpływ na wypadnięcie Boeinga 737-700 mogła mieć pogoda. W czasie lądowania padał deszcz i wiał bardzo silny wiatr.
Samolot wyleciał z lotniska w Denver o 10.00 czasu lokalnego i z Chicago o 13.49 miał wylecieć do Houston.
Linie Southwest poinformowały, że pasażerowie otrzymają bilety na inne loty a wszyscy, którzy lecieli feralnym samolotem otrzymają zwrot kosztów biletów oraz dwa darmowe bilety do dowolnie wybranego miasta.
MP
Reklama