223 tysiące nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych powstało w USA w kwietniu – podał Departament Pracy. Stopa bezrobocia spadła do 5,4 procent i utrzymuje się na poziomie najniższym od maja 2008 roku.
Najnowsze dane z rynku pracy okazały się być miłym zaskoczeniem dla analityków i amerykańskiej giełdy, która po słabym marcu z niepokojem czekała na kwietniowe statystyki.
Piątkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się znacznymi wzrostami najważniejszych indeksów. Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 1,49 proc. do 18 191.11 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 1,17 proc. do 5003,55 pkt. S&P 500 wzrósł o 1,35 proc. do 2116,10 pkt.
Według zrewidowanych w dół danych sprzed miesiąca, w marcu amerykańska gospodarka wygenerowała zalewdwie 85 tys. nowych etatów, nie zaś 126 tys. jak wcześniej podawano.
Kwietniowy wynik na poziomie 223 tys. został więc przyjęty z entuzjazmem jako sygnał, że spowolnienie na rynku pracy było najpewniej jedynie zjawiskiem przejściowym.
mp/PAP
Reklama