Rząd federalny zaczął przyznawać gwiazdki placówkom medycznym na podstawie ocen pacjentów – krok ten ma pomóc Amerykanom porównywać szpitale. Na ile system się sprawdzi? Na razie okazało się, że wiele wiodących szpitali w kraju otrzymało przeciętne oceny, zaś najwięcej gwiazdek placówki mało znane i wyspecjalizowane w oferowaniu konkretnych zabiegów po korzystnych cenach.
Wprowadzona do porównywarki programu pięciogwiazdkowa skala budzi niepokój pracowników medycznych. Ich zdaniem nie będzie odzwierciedlać jakości usług, polegając jedynie na ocenach pacjentów. – Będziemy chcieli rozszerzyć kryteria o obszary takie jak wyniki badań klinicznych, ale pomyśleliśmy, że doświadczenie pacjentów będzie przemawiać do odbiorców, więc od tego zaczęliśmy – tłumaczy dr Patrick Conway z instytucji CMS, zarządzającej m.in. Medicare.
Oceny osób hospitalizowanych, nie tylko tych korzystających z Medicare, zbierane są wybiórczo (obecny ranking obejmuje pacjentów przyjętych między lipcem 2013 a czerwcem 2014). Dorosłych pacjentów pyta się m.in. o komunikację z lekarzami i pielęgniarkami, a także o to, na ile dobrze ich zdaniem zajęto się ich dolegliwością.
Na portalu Hospital Compare (http://www.medicare.gov/hospitalcompare/search.html), bo o nim mowa, czytamy, że „jedna gwiazdka nie oznacza słabej opieki zdrowotnej w danym szpitalu” i „wybierając placówkę, warto oprócz gwiazdek wziąć pod uwagę także inne istotne informacje” zawarte w rankingu.
W skali kraju pięć gwiazdek otrzymało 251 szpitali, ok. 7 proc. wszystkich ocenianych. Do tej grupy należą m.in. szpitale sieci Mayo Clinic w Phoenix, Jacksonville (Floryda) i New Prague (Minnesota). Trzy gwiazdki przypadły poważanym szpitalom takim jak Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles, NewYork-Presbyterian Hospital na Manhattanie i Northwestern Memorial Hospital w Chicago. Średnio najlepiej wypadły szpitale w Maine, Nebrasce, Dakocie Południowej, Wisconsin i Minnesocie.
Ewa Malcher
