Joshua Van Haften z Madison został aresztowany w środę wieczorem na chicagowskim lotnisku O'Hare. Mężczyzna wrócił z Turcji, gdzie miał podjąć próbę przyłączenia się do organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie. Swoje zamiary oznajmił na Facebooku.
Van Haften wyjechał do Turcji w sierpniu ubiegłego roku, a od 28 października był poszukiwany pod zarzutem wspierania organizacji terrorystycznej. Jednym z dowodów przeciwko niedoszłemu terroryście są wiadomości, które publikował na swoim profilu na Facebooku. W jednej z nich 34-latek opisuje zdarzenie, do którego doszło w pobliżu granicy syryjsko-tureckiej. Pośrednicy, którzy mieli przerzucić Van Haftena do Syrii, gdzie miał zostać terrorystą, wzięli od niego pieniądze, po czym zostawili go przy drodze i nigdy nie wrócili.
Próba przyłączenia się do Państwa Islamskiego nie powiodła się, a Van Haften nie dość, że został w Turcji bez pieniędzy na powrót, to został aresztowany zaraz po wylądowaniu w Chicago. Mężczyzna usłyszał zarzuty materialnego wspierania organizacji terrorystycznej.
(gd)
Reklama