Siedemnastolatek został zastrzelony przez policjantów w Zion, w sobotnie popołudnie. Przeprowadzona w poniedziałek sekcja zwłok wykazała, że Justus Howell został dwukrotnie trafiony w plecy.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Zion, na północnych przedmieściach. Policja zareagował na wezwanie dotyczące głośnej kłótni. Na widok nadjeżdżających policjantów 17-latek zaczął uciekać i nie zatrzymał się na wezwanie. Funkcjonariusze otworzyli ogień.
Postrzelony chłopak został przewieziony do lokalnego szpitala, gdzie zmarł. Przyczyną śmierci była rana postrzałowa; kule przeszyły wątrobę, serce i kręgosłup.
Na miejscu zdarzenia zabezpieczono broń palną mogącą należeć do zabitego. Trwa postępowanie wyjaśniające. Personalia funkcjonariuszy, którzy oddali strzały, nie zostały ujawnione.
(gd)
Reklama