Po skargach na Francję i Niemcy amerykańska firma Uber, która łączy osoby poszukujące środka transportu z prywatnymi kierowcami, wniosła do KE zażalenie na hiszpańskie przepisy mające chronić tradycyjnych taksówkarzy. KE zastanawia się, jak traktować Ubera.
"Nie zamykamy drzwi na możliwości oferowane przez nowe technologie, ale uważamy, że powinno się to odbywać w ramach istniejących regulacji" - powiedział w środę na konferencji prasowej rzecznik Komisji Europejskiej ds. transportu Jakub Adamowicz, pytany o to, czy KE postrzega Ubera, oferującego aplikację mobilną umożliwiającą bezpośredni kontakt z klientami, jako firmę transportową czy usługowo-technologiczną.
We wtorek hiszpański dziennik "El Pais", powołując się na dokumenty, do których dotarł, podał, że Uber złożył skargę na hiszpańskie przepisy, które zakazują jego działalności.
Rzecznik KE w środę nie potwierdził tej informacji, ale poinformował, że Dyrekcja Generalna ds. Mobilności i Transportu (DG MOVE) rozpatruje skargi firmy Uber na Francję i Niemcy.
Rzeczniczka KE Mina Andreewa dodała, że w przypadku technologii informatycznych "dość trudno określić" ich charakter. Poinformowała, że DG MOVE rozpatruje skargę we współpracy z innymi dyrekcjami.
Uber tłumaczy, że nie jest firmą transportową, tylko usługową, będącą pośrednikiem między osobami szukającymi transportu i kierowcami.
Przeciwko jego działalności protestują organizacje zawodowych taksówkarzy. Zarzucają firmie z Kalifornii nieuczciwą konkurencję, wytykając jej, że nie sprawdza, kim są kierowcy świadczący usługi ani jakie mają kompetencje w prowadzeniu samochodu.
W marcu niemiecki sąd zakazał firmie świadczenia na terenie Niemiec usługi wspólnych przejazdów o nazwie UberPOP, w ramach której przejazdy były wykonywane przez niezawodowych kierowców. Poza usługami UberPOP firma oferuje także podróże licencjonowanymi pojazdami.
W Hiszpanii działalności firmy Uber została zakazana przez sąd w Madrycie w grudniu 2014 r. Francuski sąd odłożył we wtorek na później wyrok w sprawie usługi UberPOP.
Skargi w KE na Francję Uber złozył w listopadzie 2014 r. i lutym 2015 r., w marcu 2015 r. - na Niemcy. Firma uważa, że regulacje prawne tych państw faworyzują tradycyjne firmy taksówkarskie i są niezgodne z unijnym prawem.
Uber działa w 56 krajach, w tym od lata 2014 r. w Polsce.
Z Brukseli Filip Dutkowski (PAP)
Reklama