Dwa nowe badania wskazują, że picie soku z buraków lub spożywanie jagód pomaga obniżyć ciśnienie tętnicze krwi.
Jedno z tych badań przeprowadzili uczeni z Londynu. Badacze losowo podzielili grupę 68 osób z wysokim ciśnieniem krwi na dwie podgrupy. Członkowie jednej z nich mieli wypijać dziennie 250 ml (nieco więcej niż szklankę) soku z buraków, członkowie drugiej - wypijać napój o podobnym smaku, który jednak nie zawierał azotanów. Eksperyment trwał cztery tygodnie. Po tym czasie uczeni stwierdzili, że codzienne picie soku z buraków obniżyło ciśnienie krwi u osób z nadciśnieniem, a także w sposób zauważalny zredukowało sztywność tętnic. To zasługa azotanów, których w burakach jest szczególnie dużo. Związki te podnoszą we krwi stężenie regulującego ciśnienie tlenku azotu.
Drugie z badań zostało przeprowadzone na stanowym Uniwersytecie Florydy. W jego ramach naukowcy losowo podzielili 40 kobiet w okresie pomenopauzalnym i ze zdiagnozowanym nadciśnieniem krwi na dwie grupy. Panie z pierwszej grupy spożywały każdego dnia przez osiem tygodni 22 g proszku z liofilizowanych jagód (odpowiednik szklanki jagód). Panie z grupy drugiej otrzymywały placebo - środek obojętny chemicznie, który wyglądał i smakował jak proszek z jagód. U kobiet, które spożywały proszek jagodowy stwierdzono obniżenie ciśnienia skurczowego krwi o 5,1 proc. oraz obniżenie ciśnienia rozkurczowego krwi o 6,3 procent. U tychże pań stwierdzono także podwyższony poziom tlenku azotu, który, jak wiadomo, wpływa na rozluźnienie i poszerzenie naczyń krwionośnych. Wśród pań z grupy placebo nie zaobserwowano żadnych zmian.
Dorota Feluś
fot.margenauer/pixabay.com
Reklama