Chicagowianin Scott Zabielski poleci pierwszą klasą po odbiór 1 mln dol., który jest pierwszą nagrodę za zwycięstwo w konkursie Doritos Super Bowl. Domowym sposobem Zabielski zrobił reklamę „Middle Seat”, która zdobyła największą liczbę głosów internautów i została wyemitowana podczas niedzielnego meczu o futbolowy Super Bowl.
Graham Talbot, zdobywca drugiego miejsca i twórca reklamy „When Pigs Fly” zainkasował 50 tys. dolarów. W 9. internetowym konkursie organizowanym przez Doritos ostatecznie wyłoniono dziesięciu finalistów.
− Reklama „Middle Seat” jest kreatywna, odważna i oryginalna oraz przedstawia wszystko, co marka Doritos i konkurs „Crash the Super Bowl” reprezentują. Zajęcie pierwszego miejsca spośród prawie 49 tys. konkurentów z całego świata jest ogromnym osiągnięciem − napisał w wydanym komunikacie Ram Krishnan, wicedyrektor Frito-Lay North America.
Zabielski, producent programu „Tosh.o” na kanale Comedy Central wychowywał się na podchicagowskich przedmieściach Long Grove i Naperville; obecnie mieszka w Los Angeles. Nowy mlioner przyznaje, że nie zamierza rezygnować z obecnej pracy i już w poniedziałek po meczu był w samolocie lecącym do Los Angeles, gdzie powstaje jego telewizyjne show. Ma jednak nadzieję, że konkursowe zwycięstwo otworzy mu nowe możliwości w świecie rozrywki.
30-sekundowy spot reklamowy powstał w ciągu dwóch tygodni kosztem 2 tys. dolarów. − Pomogli mi trochę przyjaciele − ujawnił Zabielski. Reklama w sposób humorystyczny przedstawia pasażera samolotu, który robi nadludzkie wysiłki, by środkowy fotel pozostał pusty do chwili znalezienia odpowiedniego współpasażera.
10 finalistów konkursu Doritos obejrzało Super Bowl XLIX z loży honorowej. Dopiero wtedy poznali zwycięzców. (ak)
Na zdjęciu: Scott Zabielski (z lewej) fot.Doritos Facebook
ZOBACZ ZWYCIĘSKĄ REKLAMĘ:
[ot-video type="youtube" url="http://youtu.be/2JqRXLQYF9o"]
Reklama