Amerykańskie Stowarzyszenie Historii Druku (American Printing History Association, APHA) uhonorowało łódzkie Muzeum Książki Artystycznej nagrodą za wybitne osiągnięcia w dziedzinie drukarstwa podczas uroczystości w Nowojorskiej Bibliotece Publicznej.
"Nasza komisja obserwuje, co robią ludzie na świecie w dłuższym przedziale czasu, aby pielęgnować tradycję technik drukarskich i wybrała właśnie polskie muzeum. Znacząca jest też różnorodność obecnych dokonań muzeum, co pozwala mu tworzyć nowe książki, prawdziwe dzieła sztuki" – powiedział PAP prezes APHA Bob McCamant, który wręczał wyróżnienia.
Muzeum specjalizuje się w działalności związanej z książką artystyczną oraz ideą "korespondencji sztuk". Posiada kolekcje książek artystycznych, m.in. "Polska książka artystyczna z przełomu XX/XXI wieku", a także sprzęt typograficzny w zakresie drukarstwa, papiernictwa, introligatorstwa.
Nie zaniedbując działalności wydawniczej, placówka organizuje też praktyki, warsztaty i konsultacje dla studentów.
W trakcie uroczystości w głównym gmachu nowojorskiej Biblioteki Publicznej na Manhattanie przewodniczący komisji APHA przyznającej nagrody Michael Thompson wskazał także na postawę twórców placówki w czasach komunizmu, kiedy musieli prowadzić działalność wydawniczą we wrogim dla niecenzurowanego słowa otoczeniu.
Założone w 1993 r. muzeum wzięło swój początek od działającej od 1980 r. niewielkiej oficyny wydawniczej Correspondance des Arts, która później przekształciła się w fundację o tej samej nazwie. Założyciele wydawnictwa, a następnie twórcy muzeum - Janusz i Jadwiga Tryzno - byli aktywnie zaangażowani w niezależną działalność drukarską podziemnej "Solidarności".
Muzeum "przywróciło i zachowało zabytkowy sprzęt drukarski, kultywowało sztukę drukowania i popularyzowało ją wśród społeczeństwa" – mówił Thompson.
Dla Jadwigi Tryzno, odbierającej nagrodę w imieniu łódzkiej placówki, wyróżnienie stanowiło dużą niespodziankę. Tym bardziej - zaznaczyła w rozmowie z PAP - że przez wiele lat działalność muzeum wydawała się niszowa, niemal niedostrzegalna.
"Odkrycie nas w Ameryce to nie tylko dobra wiadomość pokazująca publiczności, że istnieje sztuka książki, tradycja gutenbergowska w technice. Jest to także dla nas szansa na obronę muzeum, bo przez trzy dekady walczymy o jego istnienie w zabytkowej, pofabrycznej części Łodzi, Księżym Młynie, w willi Henryka Grohmana, która jest dla nas idealnym miejscem i nie chcemy jej stracić" – dodała.
Współzałożycielka muzeum za największy powód do dumy uznała uratowanie warszawskiej odlewni czcionek, w tym sprzętu, matryc nie tylko polskich krojów czcionek, lecz także hebrajskich, cyrylicy czy armeńskich. Nie poszły na złom i stanowią - podkreśliła - ogromnie cenny materiał dla przyszłych pokoleń.
Powstałe w roku 1974 Amerykańskie Stowarzyszenie Historii Druku promuje badania historii drukarstwa i łączących się z nim dziedzin, np. kaligrafii, typografii, produkcji papieru i introligatorstwa. Służą temu różnorodne programy, konferencje, wykłady i stypendia. APHA wydaje też magazyn "Printing History" oraz inne publikacje.
Co roku stowarzyszenie przyznaje nagrody za indywidualne zasługi "w badaniach, utrwalaniu, przechowywaniu i rozpowszechnianiu historii druku w dowolnej dyscyplinie szczegółowej lub za całokształt działalności". Od roku 1985 roku wyróżnia także instytucje.
Muzeum Książki Artystycznej jest czwartą europejską placówką uhonorowaną przez APHA. Nagrodę indywidualną zdobył w tym roku Paul Gehl, który pracuje jako kustosz Foundation on the History of Printing biblioteki Newberry w Chicago.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
Na zdj.: ze zbiorów Muzeum Ksiązki Artystycznej fot.http://www.book.art.pl