Dzieci zasługują na najwyższe standardy - podkreślił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który w niedzielę otworzył Nowoczesny Dom Dziecka w Odporyszowie koło Tarnowa. To miejsce pokazuje, że Polacy nie mają żadnych powodów do kompleksów - dodał.
"To nie jest pierwsze miejsce, które wyznacza pewne wysokie standardy, a dzieci zasługują na najwyższe standardy. Moim zdaniem to miejsce, podobnie jak Siemacha w Krakowie, to jest fenomen, ale nie tylko dlatego, że tam zaoferowano dzieciakom najwyższe standardy, ale dlatego, że tam jest też najwyższy standard uczuć i czegoś, co trudno opisać słowami, i co każdego (...) natychmiast porywa. Im bardziej pomocy ktoś potrzebuje, tym bardziej zasługuje na wysoką jakość i wysoki standard" - powiedział Tusk.
Podkreślił też, że Nowoczesny Dom Dziecka w Odporyszowie powstał dzięki zaangażowaniu ks. Andrzeja Augustyńskiego, który kieruje pracami Stowarzyszenia Siemacha.
"To już nie jest tak, że tylko u ks. Augustyńskiego jest jakiś wyższy standard niż ten, do którego byliśmy kiedyś przyzwyczajeni i wydaje mi się, że czasami za bardzo narzekamy na siebie i nie bardzo wierzymy w swoje siły. Z tej perspektywy po tych kilku tygodniach (pełnienia funkcji szefa Rady Europejskiej - PAP) mogę powiedzieć, że Polacy nie mają żadnych, najmniejszych powodów do kompleksów. Tylko czasami za mało wierzymy w to, że jesteśmy w wielu sprawach najlepsi, a w wystarczająco wielu bardzo dobrzy i możemy z podniesioną głową jeździć i chodzić po świecie" - mówił Tusk. Dodał, że dom dziecka w Odporyszowie jest "próbą zbudowania wigilijnego nastroju i pozytywnego skupienia na całe życie, a nie tylko na wigilijny wieczór".
Twórca, lider i szef Siemachy ks. Andrzej Augustyński podkreślił, że nowoczesny dom dziecka w Odporyszowie został staranie zaplanowany i wspólnie wybudowany, by wyznaczał nowe standardy; że powstał w miejscu, skąd wywodzi się jego rodzina i gdzie istnieje dobra energia, i w którym zaprzyjaźnił się 10 lat temu z Donaldem Tuskiem. Według niego, te elementy usprawiedliwiają "przesadną śmiałość, jaką było zaproszenie do Odporyszowa przewodniczącego Rady Europejskiej i innych zacnych gości". Podziękował za zaufanie wszystkim, którzy przyczynili się do powstania placówki.
W skład obiektu oprócz domu dziecka wchodzi także placówka opieki dziennej oraz zaplecze sportowe z pływalnią. "W ten sposób pod jednym dachem – prawdopodobnie po raz pierwszy działają trzy odrębne placówki, które wzajemnie na siebie oddziałują i dzięki temu tworzą nową jakość pomocy społecznej" – podkreślił wiceszef Siemachy Dominik Rogóż.
W części całodobowej znalazło opiekę 14 dzieci, które nie mogą wychowywać się w rodzinach biologicznych. W domu dziecka nie ma sprzątaczek ani kucharek – o wszystko dbają dzieci pod kierunkiem ośmiorga wychowawców. Dzięki bliskości placówki dziennej, którą odwiedza blisko 100 młodych osób dziennie, podopieczni domu dziecka mogą budować trwałe relacje z rówieśnikami i uczestniczą w życiu lokalnej społeczności. Część sportowa, a więc pływalnia i sala fitness, dostępna jest zarówno dla wychowanków, jak i grup zorganizowanych czy klientów.
Jak poinformował Dominik Rogóż, obiekt, wybudowany od podstaw przy zaangażowaniu licznych sponsorów i partnerów strategicznych, kosztował 5 mln zł, z czego 3 mln 700 tys. zł to "przepływy gotówkowe", a ok. 1 mln 300 tys. zł to wartości usług i rzeczy darowanych na rzecz wychowanków.
W Odporyszowie powstanie ponadto nowoczesna pracownia stolarska z drukarką 3D, boisko wielofunkcyjne z oświetleniem hybrydowym, a w przyszłości - profesjonalna infrastruktura jeździecka, która stanie się zapleczem dla Centrum Sportów Konnych.
W uroczystości otwarcia nowej placówki Siemachy w Odporyszowie wzięli także udział m.in. minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński; minister Pracy i Polityki Społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz; Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak oraz jeden z kluczowych partnerów projektu, prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło. Wszyscy partnerzy strategiczni i kluczowi oraz współpracownicy podczas uroczystości otwarcia otrzymali certyfikaty, pamiątkowe albumy i Biblie.
Nazwa Stowarzyszenia Siemacha pochodzi od nazwiska ks. Kazimierza Siemaszko CM, wybitnego działacza społecznego i pioniera wychowania rówieśniczego. W latach 1993-2004 organizacja prowadziła działalność pod nazwą Centrum Młodzieży "U Siemachy". W maju 2004 została zarejestrowana jako Stowarzyszenie "U Siemachy", natomiast w listopadzie 2010 roku Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Członków uchwaliło zmianę nazwy na Stowarzyszenie Siemacha.
(PAP)
Na zdj. Donald Tusk fot.Jacek Turczyk/EPA