Ebola nadal szybko szerzy się w zachodniej części Sierra Leone i w lesistym interiorze Gwinei, a do opanowania tej epidemii potrzebny będzie dodatkowy personel medyczny z zagranicy - oświadczył we wtorek w Genewie wysoki przedstawiciel ONZ.
"Wiemy, że epidemia szerzy się nadal intensywnie w zachodnim Sierra Leone i niektórych częściach interioru Gwinei. Nie możemy spocząć, musimy działać dalej" - powiedział David Nabarro, specjalny wysłannik sekretarza generalnego ONZ do spraw eboli.
Jak głoszą opublikowane w poniedziałek dane Międzynarodowej Organizacji Zdrowia (WHO), w trzech najbardziej dotkniętych przez ebolę państwach afrykańskich zarejestrowano już 6331 zgonów na tę chorobę, a Sierra Leone wyprzedziła Liberię jako państwo z największą liczbą zachorowań.
Nabarro zaznaczył, że sytuacja jest szczególnie trudna w stolicy Sierra Leone Freetown oraz w położonym 60 kilometrów na północny wschód od niej mieście Porto Loko, "gdzie istnieje potrzeba znacznie intensywniejszej reakcji". Drugim "budzącym obawy" obszarem jest według niego północna część gwinejskiego interioru, znana jako Guinea Forestiere. (PAP)
fot.Ahmed Jallanzo/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama