Rada Polityczna PiS zatwierdziła w sobotę kandydaturę europosła Andrzeja Dudy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Duda jest uosobieniem nadziei na zmiany w Polsce, ma pełną szansę wygrać wybory - przekonywał w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Wypowiadając się po posiedzeniu Rady Politycznej PiS Kaczyński przypomniał, że zgodnie ze statutem, to rada wskazuje kandydata partii na prezydenta. Uchwała w tej sprawie zapadła w sobotę przez aklamację.
Według Kaczyńskiego, Duda ma "pełną szansę" na wygranie przyszłorocznych wyborów prezydenckich. "To jest kandydat, który nie ma uzyskać dobrego wyniku, jak niektórzy twierdzą, ale to jest kandydat, który ma wygrać i rozpocząć proces zmieniania Polski" - powiedział szef PiS.
Podkreślił, że zbliżająca się kampania prezydencka jest szczególnie istotna nie tylko ze względu na istotę samego urzędu prezydenta, ale także dlatego, że "to wszystko, co będzie związane z kampanią jest w pewnym kontekście, który został stworzony przez wybory samorządowe". "I to właśnie powoduje, iż ta kampania nabiera szczególnego znaczenia. I szczególnego znaczenia nabiera to wszystko, co łączy się z naszym kandydatem, a więc szansa na zmianę" - dodał Kaczyński.
Przekonywał, że Polska potrzebuje zmiany. "I można dzisiaj powiedzieć, że zrobimy wszystko, żeby zostało dostrzeżone to, że pan Andrzej Duda jest - można powiedzieć - personifikacją tej nadziei, personifikacją nadziei na zmianę, uosobieniem jej" - mówił lider Prawa i Sprawiedliwości.
"I to będzie główny motyw naszej kampanii, motyw który będzie w tym wypadku nie wymyślony, nie wynikający z jakiś przedsięwzięć o charakterze propagandowym, tylko po prostu z bardzo istotnej potrzeby Polaków, która została już bardzo wyraźnie pokazana w trakcie wyborów samorządowych, niezależnie od tego wszystkiego co w związku z liczeniem głosów się działo" - zaznaczył Kaczyński.
Duda przypomniał słowa nieżyjącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego wypowiedziane w 2009 roku: "będę robił wszystko, aby nasz kraj szedł nadal drogą demokracji, aby państwo polskie było silne, aby chroniło słabszych, aby wszyscy obywatele traktowani byli równo". "Powiedział, że czeka nas bardzo ciężka praca, praca nad naprawą Rzeczypospolitej tak, aby nasze państwo chroniło słabszych i nie musiało bać się silnych. To jest dzisiaj moje motto i z tym mottem ruszam do konkurencji o urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej" - oświadczył europoseł.
Podziękował za nominację Jarosławowi Kaczyńskiemu, całemu kierownictwu partii i Radzie Politycznej PiS. "Obiecuję ciężką pracę. Wierzę w to, że w trakcie tej kampanii uda mi się przekonać Polaków, że Polska potrzebuje właśnie takiej zmiany, którą jest nowa prezydentura - prezydentura nowej jakości, korzystająca z konstytucyjnych uprawnień, prerogatyw, prezydentura w granicach konstytucji, a więc także z właściwym rozumieniem współdziałania, współpracy z rządem" - powiedział Duda.
Zapewnił, że jego prezydentura będzie aktywna w sprawach zarówno międzynarodowych jak i krajowych. Ocenił, że Polsce potrzebny jest prezydent, który rozumie, że został wybrany przez naród. "W związku z tym chronienie najsłabszych, dbanie o interesy obywateli jest jego podstawowym obowiązkiem bez jakiegokolwiek wykluczania, pomijania jakichkolwiek grup społecznych" - zaznaczył Duda.
"Czeka nas ciężka praca. Wierzę, że to będzie wielkie święto polskiej demokracji. Wierzę również głęboko w to, że przy pomocy życzliwych ludzi zwyciężę w tych nadchodzących wyborach prezydenckich" - dodał Duda.
Obecny prezydent Bronisław Komorowski nie zadeklarował jeszcze czy będzie ubiegał się o reelekcję, ma to zrobić na początku przyszłego roku. Wtedy też ma zapaść decyzja, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich swego kandydata wystawi PSL. Jak do tej pory, start zapowiedział jedynie Janusz Palikot. Kandydata SLD na prezydenta ma wskazać konwencja partii na przełomie stycznia i lutego 2015 r.- podczas sobotniego posiedzenia Rady Krajowej lider Sojuszu Leszek Miller zaproponował kandydaturę b. polityka swej partii Ryszarda Kalisza. (PAP)
Andrzej Duda - sylwetka
Andrzej Duda, prawnik, poseł, szef kampanii PiS do Parlamentu Europejskiego, współpracownik tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej prezydenta Lecha Kaczyńskiego, został w sobotę formalnie wskazany przez Radę Polityczną PiS na kandydata w wyborach prezydenckich 2015 r.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił po ogłoszeniu decyzji Rady, że Duda jest "uosobieniem nadziei na zmianę" w Polsce. Według szefa PiS, Duda ma "pełną szansę" na wygranie przyszłorocznych wyborów prezydenckich. "To jest kandydat, który nie ma uzyskać dobrego wyniku, jak niektórzy twierdzą, ale to jest kandydat, który ma wygrać i rozpocząć proces zmieniania Polski" - oświadczył Kaczyński.
Sam Duda zapowiedział w sobotę "ciężką walkę" o prezydenturę. "Obiecuję ciężką pracę. Wierzę w to, że w trakcie tej kampanii uda mi się przekonać Polaków, że Polska potrzebuje właśnie takiej zmiany, którą jest nowa prezydentura - prezydentura nowej jakości, korzystająca z konstytucyjnych uprawnień, prerogatyw, prezydentura w granicach konstytucji, a więc także z właściwym rozumieniem współdziałania, współpracy z rządem" - powiedział Duda.
Zapewnił, że jego prezydentura będzie aktywna w sprawach zarówno międzynarodowych jak i krajowych. Ocenił, że Polsce potrzebny jest prezydent, który rozumie, że został wybrany przez naród. "W związku z tym chronienie najsłabszych, dbanie o interesy obywateli jest jego podstawowym obowiązkiem bez jakiegokolwiek wykluczania, pomijania jakichkolwiek grup społecznych" - zaznaczył Duda.
Kandydat PiS na prezydenta urodził się 16 maja 1972 r. w Krakowie. Ukończył krakowskie II Liceum Ogólnokształcące im. Króla Jana III Sobieskiego.
Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie Jagiellońskim. W lutym 1997 r. rozpoczął pracę naukowo-dydaktyczną w Katedrze Postępowania Administracyjnego UJ, a od października 2001 r. został zatrudniony w Katedrze Prawa Administracyjnego UJ. W styczniu 2005 r. uzyskał stopień doktora nauk prawnych na podstawie rozprawy "Interes prawny w polskim prawie administracyjnym". Jest wykładowcą prawa administracyjnego na Uniwersytecie Jagiellońskim, na urlopie bezpłatnym ze względu na sprawowanie mandatu poselskiego.
Po wyborach parlamentarnych w 2005 r. rozpoczął współpracę z klubem parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości. Wraz z Arkadiuszem Mularczykiem jako ekspert PiS przygotowywał w 2005 r. tekst nowelizacji ustawy lustracyjnej.
Od 1 sierpnia 2006 r. był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. W resorcie, którym kierował Zbigniew Ziobro, odpowiadał za legislację, współpracę międzynarodową oraz przebieg informatyzacji sądów i prokuratur. W 2007 r., reprezentując Polskę, podpisał europejską umowę o ochronie dzieci przed molestowaniem.
Od listopada 2007 do 2011 r. był członkiem Trybunału Stanu, powołanym przez Sejm.
Od stycznia 2008 był podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dymisję z tego stanowiska złożył w lipcu 2010 r. po wyborze Bronisława Komorowskiego na urząd prezydenta. Prezydenccy ministrowie - Jacek Sasin, Maciej Łopiński, Małgorzata Bochenek, Andrzej Duda i Bożena Borys-Szopa - napisali wtedy w liście: "Mieliśmy honor cieszyć się zaufaniem męża stanu, człowieka wyjątkowego, nie tylko dzięki swoim osobistym przymiotom, ale przede wszystkim w kontekście Jego bezwarunkowej lojalności wobec Polski i narodu polskiego, dzięki Jego patriotyzmowi - mądremu, odważnemu i niezłomnemu. Wzięliśmy skromny udział w realizacji Jego programu, w urzeczywistnianiu Jego wizji Polski solidarnej, sprawiedliwej, szanowanej w świecie, silnej i zasobnej. To wielki zaszczyt i powód do satysfakcji".
Duda zawsze podkreśla, że praca w Kancelarii Prezydenta była dla niego zaszczytem. Towarzyszy córce Lecha Kaczyńskiego Marcie, gdy odwiedza ona grób rodziców w Katedrze na Wawelu.
Mając 38 lat, Duda kandydował na stanowisko prezydenta Krakowa. Startował pod hasłem "Kraków przyszłości", a w kampanii podkreślał, że Kraków potrzebuje zmian i nowej energii. Uzyskał 56 302 głosy i nie przeszedł do drugiej tury wyborów, w której zmierzyli się prezydent Jacek Majchrowski i wojewoda małopolski Stanisław Kracik.
Duda został w 2010 r. radnym Krakowa, zrezygnował z mandatu radnego po wyborach parlamentarnych z 2011 r., gdy startując z listy PiS zdobył 79 981 głosów (najlepszy wynik w Małopolsce) i został posłem. Od listopada 2013 do stycznia 2014 był rzecznikiem prasowym PiS.
Zdobył mandat w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego (startował z listy PiS).
Jest żonaty. Żona uczy języka niemieckiego w liceum. Jego hobby to książki i sport. Przez lata należał do harcerstwa. (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.