Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 04:25
Reklama KD Market

Departament Stanu USA: działania nowych władz Afganistanu dają nadzieję

Działania obecnych władz Afganistanu na rzecz rządów prawa i zwalczania korupcji są zbieżne z oczekiwaniami wspólnoty międzynarodowej, co napawa nadzieją – uważa specjalny wysłannik Departamentu Stanu USA Daniel F. Feldman.

Feldman przeprowadził we wtorek z Brukseli telefoniczny briefing z dziennikarzami przed zaplanowaną na ten tydzień w Londynie konferencją darczyńców dla Afganistanu, w której będzie on brał udział.

"Konferencja odbędzie się w bardzo ważnym czasie. Przez dwa ostatnie miesiące, odkąd w Afganistanie zostały powołane nowe władze, podjęto znaczące działania, by promować rządy prawa, poprawić relacje z sąsiednimi państwami, włączyć się we wspólnotę międzynarodową" – powiedział Feldman dziennikarzom.

Pytany, jak darczyńcy zamierzają skłonić afgański rząd do przestrzegania praw człowieka, w tym praw kobiet, praw dzieci, humanitarnego traktowania więźniów, respektowania wolności mediów i zwalczania korupcji, Feldman zapewnił, że będzie to jednym z ważnych tematów spotkania.

"Jedną z rzeczy, które napełniają mnie nadzieją, jest zbieżność stanowiska społeczności międzynarodowej i rządu jedności narodowej, prezydenta (Aszrafa) Ghaniego i doktora Abdullaha (premiera Afganistanu - PAP) w sprawie fundamentalnych reform" – powiedział Feldman.

Zwrócił uwagę, że obecne władze afgańskie postanowiły m.in. wznowić śledztwo w sprawie defraudacji w Kabul Banku, w którym przechowywali depozyty międzynarodowi donatorzy. Odnosząc się do problemu marnowania i defraudacji funduszy pomocowych wysłannik władz USA powiedział: "Jesteśmy zdeterminowani, by zapewnić, aby pieniądze podatników były wydawane tak efektywnie, jak to możliwe". Zaznaczył, że służy temu współpraca z biurem SIGAR – specjalnego inspektora generalnego ds. odbudowy Afganistanu, powołanego przez Kongres USA.

"Współpracujemy z biurem SIGAR, bo nadzór i odpowiedzialność zawsze są ważne" - kontynuował Feldman. "Oczywiście, nie ma poziomu defraudacji czy marnotrawstwa, który byłby możliwy do przyjęcia; dlatego stale sprawdzamy nasze mechanizmy nadzoru, by zagwarantować, że pieniądze podatników są chronione, nawet teraz, kiedy rozpoczęliśmy wycofywanie wojsk. I jesteśmy zdecydowani, by zapewnić, że dolary podatników będą wykorzystywane tak efektywnie, jak to możliwe" - zapewnił przedstawiciel Departamentu Stanu USA.

Twierdzenie, że osiągnięto niewiele, uznał za "oczywiście fałszywe", wskazując na poprawę "począwszy od zdrowia i edukacji, przez rozwój infrastruktury, po rolę kobiet i budowę administracji". "Wszędzie z rozwojem wiążą się ryzyka, a kiedy działa się w regionie konfliktu albo takim miejscu jak Afganistan, są one szczególnie duże" - powiedział Feldman.

"Oczywiście, jest dużo do zrobienia” – przyznał. Podkreślił jednak, że prezydent i premier Afganistanu są zdecydowani, by reformować kraj i zdają sobie sprawę z problemu korupcji. Plan działań afgańskich władz w tej kwestii będzie ważną częścią porządku obrad w Londynie.

Feldman podkreślił też znaczenie, jakie ma rozwój gospodarczy nie tylko Afganistanu, ale całego "najmniej rozwiniętego regionu świata". Ocenił, że "im więcej więzi ekonomicznych, tym więcej stabilności - nie tylko dla Afganistanu, ale całego regionu".

Zdaniem Feldmana nie ma zagrożenia dla misji Resolute Support, która ma się rozpocząć po zakończeniu natowskiej misji ISAF. Przedstawiciel USA przyznał, że doszło do opóźnień w zawieraniu umów dotyczących stacjonowania wojsk, a formowanie rządu napotyka trudności i wciąż są w nim nieobsadzone stanowiska. Jednak - zauważył - takie kłopoty zdarzają się także w stabilnych demokracjach. (PAP)

fot.Jalil Rezayee/EPA

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama