Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 9 października 2024 22:29
Reklama KD Market

Obama: obecna sytuacja wyklucza użycie sił lądowych przeciw islamistom

Prezydent USA Barack Obama ponowił w niedzielę zapowiedź, że nie chce angażować amerykańskich wojsk lądowych do walki z dżihadystami Państwa Islamskiego (IS). Podkreślił jednak, że sytuacja może zmienić się na tyle, że ich wykorzystanie będzie konieczne.

Odnosząc się do pytań dziennikarzy, przebywający w Australii, Obama zaprezentował hipotezę, według której islamiści wchodzą w posiadanie broni atomowej i Waszyngton musi zareagować. Zapewnił, że w takim wypadku nie zawaha się wysłać wojsk do boju.

"Dlatego wszelkie pytania (na temat angażowania sił lądowych) ograniczają się do analizy okoliczności. (...) Obecnie działamy w porozumieniu z naszymi sojusznikami takimi jak Australia i koncentrujemy się na szkoleniu sił bezpieczeństwa Iraku, aby mogły wykonywać zadania na lądzie" - poinformował prezydent USA.

Obama odniósł się tym samym do pytań, które dotyczyły wypowiedzi amerykańskiego przewodniczącego kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA. Generał Martin Dempsey w zeszłym tygodniu podkreślił, że wykorzystanie wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych do walki z IS jest brane pod uwagę.

"Taką ma pracę - myśleć o różnych scenariuszach" - ocenił amerykański prezydent.

Obama zaprzeczył wcześniejszym doniesieniom amerykańskich mediów, które informowały o możliwej zamianie strategii Waszyngtonu w sprawie syryjskiego konfliktu. Biały Dom, według telewizji CNN, miał dostrzec, że pokonanie IS bez pozbawienia władzy prezydenta Syrii Baszara el-Asada może być niemożliwe. Dlatego miał poprosić doradców o rewizję dotychczasowej polityki ws. Syrii.

Prezydent USA powiedział w Australii, że nie bierze na razie pod uwagę takiej ewentualności, a jego doradcy na bieżąco analizują sytuację w Iraku i Syrii.

Obama przemawiał na konferencji prasowej, która podsumowywała jego tygodniową podróż do Azji i Australii, gdzie uczestniczył w dwudniowym szczycie państw G20. (PAP)

 

Na zdjęciu: Barack Obama fot.Lukas Coch/EPA

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.


 

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama