Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 07:28
Reklama KD Market
Reklama

Chicago: Emanuel jak Hitler. Kandydatom puszczają nerwy

Na tydzień przed wyborami kandydatom na burmistrza Chicago zaczynają puszczać nerwy. Była sentor Carol Moseley Braun w czasie niedzielnego wystąpienia porównała Rahma Emanuela, prowadzącego w sondażach, do Hitlera.
Na tydzień przed wyborami kandydatom na burmistrza Chicago zaczynają puszczać nerwy. Była sentor Carol Moseley Braun w czasie niedzielnego wystąpienia porównała Rahma Emanuela, prowadzącego w sondażach, do Hitlera.
fot.AP/ Kandydaci na urząd burmistrza Chicago, od lewej: Carol Moseley Barun, Gary Chico, Carol Moseley Braun left, Gery Chico, Miguel Del Valle, Rahm Emanuel, Bill "Dock" Walls i Patricia Van Pelt Watkins
Była pani senator nawiązała do komedii  Mela Brooksa pt.: " Producenci"  z 1968 roku parodiującej kult jednostki, w tym wypadku - Adolfa Hitlera. Jeden z bohaterów filmu określa Hitlera jako "łagodnego" i "uprzejmego" człowieka.  Moseley Braun nawiązując do znanego z wybuchowego charakteru Rahma Emanuela oraz jego medialnego wizerunku ze spatów reklamowych, gdzie prezentuje się jako wyważony i opanowany polityk, powiedziała: "Obecnie w telewizji też mamy łagodnego i uprzejmego człowieka". Bardzo szybko kandydatka musiała wyjaśniać swoje intencje, tłumacząc, że nie było to bezpośrednie porównanie, tylko pewna analogia i że media źle ją zinterpretowały. Niefortunna wypowiedź padła podczas spotkania z najbardziej wpływowym czarnoskórym naukowcem w USA. Cornel West, profesor Princeton udzielił oficjalnego popracia byłej senator Carol Moseley Braun. Tymczasem kandydat znajdujący się na drugim miejscu w sondażach po Rahmie Emanuelu, Gary Chico może się cieszyć z oficjalnego poparcia chicagowskich struktur ruchu Tea Party. Mimo, że Demokrata - Chico uzyskał poparcie republikańskich działaczy, ponieważ "jego oponentem jest Rahm Emanuel. Musimy przeciwstawić się Obamie i 'ObamaNation'  i powiedzieć wyraźnie 'nie w moim ogródku' - napisali aktywiści na stronach internetowych Tea Party. MB

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama