Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 9 października 2024 20:22
Reklama KD Market

Obama za zasadami gwarantującymi tzw. otwarty i neutralny internet

Prezydent Barack Obama opowiedział się w poniedziałek za przyjęciem przez amerykańskiego regulatora zasad gwarantujących tzw. otwarty i neutralny internet. Chodzi o to, by dostawcy internetu nie mogli lepiej traktować dużych firm, jak np. YouTube czy Netflix.


W opublikowanym na stronie Białego Domu nagraniu wideo Obama zaapelował do Federalnej Komisji Łączności (FCC), która niebawem ma ogłosić nowe zasady obowiązujące operatorów szerokopasmowego internetu, by zapewniła maksymalną "neutralność sieci" dla różnych dostawców treści internetowych.


Obrońcy tzw. neutralności sieci od dłuższego czasu apelują, by w internecie wszystkie informacje traktowano jednakowo. A więc, by płacąc za łącze internetowe konsument posiadał taki sam dostęp do YouTube czy do treści pochodzących od małych firm. Tymczasem zgodnie z obecnie obowiązującymi w USA zasadami operatorzy telekomunikacyjni i kablowi jak Verizon czy Time Warner Cable mają prawo do zawierania umów z firmami takimi jak Netflix czy YouTube, by za dodatkowe, bardzo wysokie opłaty oferować im priorytetowe traktowanie. Istnieją obawy, że dzięki temu oferowane przez te firmy filmy czy inne treści internetowe będą dostarczone do klientów znacznie szybciej niż inne informacje.


"Nie możemy pozwolić dostawcom internetu, by ograniczali najlepszy dostęp do internetu tylko dla wybrańców albo by wskazywali wygranych i przegranych na rynku on-line idei i usług" - powiedział Obama stając zdecydowanie po stronie obrońców neutralności sieci. "Apeluję do Federalnej Komisji Komunikacji (FCC), aby (...) wdrożyła jak najsilniejsze z możliwych zasady, by chronić neutralność sieci" - dodał.


Prezydent podkreślił, że FCC jest niezależną agencją i ostatecznie to ona zdecyduje o nowych regulacjach. Ale - jak dodał - nowe, surowsze zasady muszą zapewnić, że "żadna firma kablowa czy telefoniczna nie będzie w stanie działać jak strażnik decydujący o tym, co można, a czego nie można zobaczyć w sieci".


Zdaniem Obamy wśród nowych zasad powinien znaleźć się zakaz blokowania treści internetowych przez operatorów telekomunikacyjnych, o ile są one legalne. Operatorzy nie powinni być też w stanie "świadomie spowalniać przesyłanie pewnych treści i przyspieszać innych". W szczególności prezydent USA zaapelował o wprowadzenie "zakazu płatnego uprzywilejowywania" pewnych usług i ograniczania innych, za które nie wniesiono dodatkowych opłat.


Jak podkreśla "New York Times" problem uprzywilejowanego traktowania w sieci dużych firm pojawił się w wyniku błędów samej FCC. Przed laty agencja uznała bowiem, że usługi dostawców szerokopasmowego internetu będą traktowane jak usługi informacyjne, a więc podlegające znacznie mniejszym regulacjom i kontroli niż usługi telekomunikacyjne. Dlatego w styczniu Sąd Apelacyjny dla Okręgu Dystryktu Kolumbii przyznał rację operatorom internetu szerokopasmowego (w tym firmie Verizon) i orzekł, że FCC nie może ich ograniczać w zakresie tworzenia nowych usług. A to oznacza, że mają prawo brać pieniądze za oferowanie określonym firmom lepszego traktowania ich pakietów w sieci.


W odpowiedzi na ten wyrok wiosną szef FCC zapowiedział zmiany, zgodnie z którymi operatorzy szerokopasmowego internetu mogliby podzielić internet na szybsze i wolniejsze pasma. Ta propozycja spotkała się jednak z ogromną krytyką organizacji broniących praw obywatelskich, w tym American Civil Liberties Union. Według źródeł "NYT" FCC zmienił od tego czasu swoje podejście i należy oczekiwać, że zmiany, które niebawem ogłosi, będą w bardziej zdecydowany sposób chronić otwartego internetu.


Z Waszyngtonu Inga Czerny (PAP)


Barack Obama fot.STR/EPA



Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.


 


A young boy with possible Ebola symptons in New York

A young boy with possible Ebola symptons in New York

epa04465875 (fFILE) A file photo dated 23 October 2014 showing a view of the main entrance to the Bellevue Hospital Center in New York, New York, USA. Reports on 27 October 2014 state a five-your-old boiy that had returned with his family from a trip to Guinea, has been taken to the hospital after suffering from high fever and possible Ebola symptons. The same hospital is already treating Dr. Craig Spencer, who was diagnosed with Ebola virus earlier. EPA/JUSTIN LANE

2014 APEC Summit in Beijing, China

2014 APEC Summit in Beijing, China

epa04484737 Russian President Vladimir Putin (L) speaks with US President Barack Obama (C) during the Asia-Pacific Economic Cooperation (APEC) Summi in Beijing, China, 11 November 2014. Several free trade deals are on the table at the meeting of the 21 countries of the Asia-Pacific Economic Cooperation this week in Beijing, with overlapping proposed memberships. Observers see the different proposals as also representing the diplomatic and competing trade ambitions of different countries, especially the United States and China. EPA/RUSSIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE MANDATORY CREDIT


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama