Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 05:30
Reklama KD Market
Reklama

Zima wystawia Illinois słony rachunek

Ostatnia śnieżyca, jaka w minionym tygodniu nawiedziła metropolię Chicago może wywiercić ogromną dziurę w budżecie miasta, który i tak już przypomina dobry szwajcarski ser. Podatnicy jeszcze długo będą wspominać tegoroczną zimę stulecia. Nie tylko ze względu na ilość śniegu, ale także z powodu ogromnych nakładów pieniężnych, jakie pożera odśnieżanie Wietrznego Miasta.
Ostatnia śnieżyca, jaka w minionym tygodniu nawiedziła metropolię Chicago może wywiercić ogromną dziurę w budżecie miasta, który i tak już przypomina dobry szwajcarski ser. Podatnicy jeszcze długo będą wspominać tegoroczną zimę stulecia. Nie tylko ze względu na ilość śniegu, ale także z powodu ogromnych nakładów pieniężnych, jakie pożera odśnieżanie Wietrznego Miasta. Koszty usuwania śniegu to astronomiczne kwoty. Lokalne samorządy już szukają sposobów na ograniczenie wydatków na odśnieżanie. Choć od ataku zimy minęło już kilka dni to służby komunlane wciąż mają ręce pełne roboty. Usunięcie pokrywy śnieżnej o grubości 60 cm wymaga ciężkiej pracy, również po godzinach, a to oczywiście kosztuje. Kandydat na burmistrza i obecny sekretarz miasta Miguel Del Valle, obawia się, że burze śnieżne pochłoną całą rezerwę budżetową przeznaczoną na walkę ze śniegiem na ten rok kalendarzowy. Obecny burmistrz, Richard Daley, w porozumieniu z Radą Miasta, przeznaczył na ten cel 17,3 mln dolarów do końca grudnia 2011. Co więcej, Del Valle przewiduje, że wydatki związane z odśnieżaniem znacznie przekroczą powyższą kwotę, tym samym powiększając tegoroczny deficyt i obciążając konto przyszłorocznego długu publicznego . Jeżeli administracja federalna nadejdzie z pomocą, 75 proc. wydatków odśnieżania Chicago powinno zostać pokrytych. Ubieganie się o takie dofinansowanie leży w gestii stanu Illinois. Rzecznik prasowy Agencji Zarządzania Kryzysowego Illinois donosi, że władze nie zaczęły jeszcze nawet podliczania całkowitych kosztów. Stan będzie się kwalifikował do uzyskania pomocy, jeśli wydatki na odśnieżanie wyniosą co najmniej 16 mln dolarów. Urzędnicy nie mają jednak wątpliwości, że nawet fundusze przeznaczone na walkę ze śniegiem jedynie w okolicznych miejscowościach, nie licząc samego Chicago, znacznie przekroczą tę kwotę. Wydział Transportu Illinois uspokaja jednak, że do końca roku podatkowego 2011 zostało już tylko pięć miesięcy i mało prawdopodobne jest, aby jego całkowity budżet przeznaczony na walkę ze śniegiem – 81 mln dolarów – został wyczerpany. PT

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama