Prof. Bogdan Chazan nie będzie już dyrektorem szpitala Świętej Rodziny - zdecydowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Podstawą do zwolnienia są wyniki kontroli w placówce, a profesor będzie się mógł odwołać od zapowiadanej decyzji.
Nie ma klauzuli sumienia dla szpitali - mówił minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.
Kontrola została wszczęta po tym, jak prof. Chazan - powołując się na klauzulę sumienia - odmówił wykonania aborcji, choć były do tego wskazania medyczne ze względu na wady płodu i nie wskazał pacjentce - do czego zobowiązują go przepisy - innego lekarza lub placówki, gdzie można zabieg wykonać. Rozwiązanie z nim umowy o pracę - jak powiedziała prezydent Warszawy - nastąpi w trybie, który ustali radca prawny.
Szpital Św. Rodziny poinformował, że do czasu powrotu prof. Chazana z trzytygodniowego urlopu i do czasu otrzymania na piśmie decyzji prezydent stolicy, nie będzie udzielał żadnych informacji.
Z kontroli wynika, że gdy w szpitalu Św. Rodziny wstępnie potwierdzono poważne wady rozwojowe płodu, kobietę w trybie pilnym przekazano do Instytutu Matki i Dziecka, gdzie zlecono i wykonano kolejne badania, w tym genetyczne. Instytut nie wyraził zgody na przerwanie ciąży, o co wnosiła pacjentka i ponownie skierowano ją do szpitala im. Św. Rodziny.
Termin wykonania legalnego zabiegu - można go dokonać do 24 tygodnia ciąży - upływał w weekend 12-13 kwietnia. Pacjentka nie wiedząc o takim terminie 14 kwietnia poprosiła Chazana o wcześniejsze rozwiązanie ciąży, a ten poinformował ją, że ze względu na konflikt sumienia nie może wyrazić zgody na wykonanie zabiegu w szpitalu, którym kieruje. Zaproponował jej opiekę w szpitalu i poinformował o możliwościach opieki paliatywnej dla dziecka w Warszawskim Hospicjum dla Dzieci.
Po odmowie aborcji w szpitalu Św. Rodziny lekarz prowadzący na wniosek pacjentki wydał jej skierowanie do Szpitala Bielańskiego. Tam jednak stwierdzono, że termin, w którym można było legalnie wykonać aborcję, minął pięć dni wcześniej.
Kontrolerzy ratusza oprócz opisania przebiegu sprawy znaleźli też uchybienia i błędy w dokumentacji wewnętrznej szpitala i dokumentacji medycznej pacjentki. Raport zostanie przekazany prokuraturze, która prowadzi już śledztwo ws. narażenia pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W środę pacjentkę przesłuchano, jako pokrzywdzoną w sprawie.
Chazan mówił w jednej z telewizji interenetowych, że nie wie, jakie jest uzasadnienie decyzji w jego sprawie i nie miał możliwości złożenia wyjaśnień. Ocenił, że przestrzeganie prawa naturalnego będzie prawdopodobnie przyczyną eliminowania z zawodu wierzących lekarzy. Pełnomocnik Chazana Jerzy Kwaśniewski powiedział, że profesor może odwołać się od decyzji prezydent miasta, a szpital ma prawo odnieść się do ustaleń ratusza i dopiero potem mogą być podstawy do decyzji personalnych.
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz ocenił, że każdy szpital musi realizować umowę z NFZ. Wyłączyć się w ramach klauzuli sumienia może tylko i wyłącznie lekarz, nie ma klauzuli sumienia dla szpitala - podkreślił. Arłukowicz czeka teraz na decyzję samorządu lekarskiego.
Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz ocenił zapowiedź odwołania prof. Chazana, jako groźny precedens, uderzający w prawa nie tylko katolików, ale i wszystkich ludzi. Wezwał do skorygowania zapisu o klauzuli sumienia.
W obronie prof. Chazana wystąpiło Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny. W oświadczeniu przesłanym PAP jego przedstawiciele uznali decyzję Gronkiewicz-Waltz za "wyraz złamania zasady wolności sumienia i prześladowaniem praw ludzi wierzących do wyznawania swojego systemu wartości".
SLD w związku z decyzją prezydent Warszawy wycofa z prokuratury zawiadomienie o niedopełnieniu obowiązków wynikających z nadzoru właścicielskiego nad miejskim szpitalem.
Pod koniec czerwca rzecznik praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska stwierdziła, że w szpitalu doszło do naruszenia prawa pacjentki do informacji oraz prawa do zgłoszenia sprzeciwu od orzeczenia lub opinii lekarskiej. Karę w wysokości 70 tys. zł nałożył na szpital NFZ.
Zgodnie z ustawą o zawodzie lekarza może się on powstrzymać od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z tym, że ma obowiązek wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w innym zakładzie opieki zdrowotnej oraz uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej. Ustawa zobowiązuje jednak do udzielenia pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki.(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama